Cześć wszystkim, kilka dni temu zakupiłem MSI A320M PRO VD- PLUS + ryzen 3 1200. Wszystko mam podłączone do płyty przy czym w zasilaczu mam złącze 4 pinowe do zasilania CPU (PWR_CPU) a wymagane jest 8. Kontaktowałem się w tej sprawie z pomocą techniczną serwisu u którego zakupiłem i powiedzieli, że komputer odpali bez podpiętej “dodatkowej sekcji zasilania” a więc też tak zrobiłem. Natomiast jedyne co widzę po odpaleniu komputera to czarny ekran a tak to wszystko się kręci (karta graficzna, wiatrak, cooler od CPU + wszystkie ledy z płyty) + po włączeniu nie działa mi przyciski power ani reset muszę odpiąć wtyczkę od zasilacza.
Moje pytanie brzmi… radami pomoc technicznej moglem spalić płytę czy Jest to kwestia zwyczajnego podłączenia przejściówki z 4 pin na 8 i wszystko powinno banglac?
Na moje oko to jest śruba do przykręcania boków obudowy. Grubsza, z rzadszym gwintem niż typowa śruba do mocowania płyty głównej. Wkręcała się lekko czy musiałeś się trochę wysilić? Jak wykręcasz to idzie bez problemu czy też wychodzi razem z dystansem wkręcanym do obudowy?
Tu akurat wystarczy wymienić dystans, więc dużych strat nie narobisz. Ale… być może jest więcej błędów montażowych. Obejrzyj raz jeszcze wszystkie przewody, może czegoś nie wpiąłeś do końca (np. dodatkowego zasilania grafiki).
Napisz jakie masz wszystkie podzespoły. Szczególnie zasilacz. Pamiętałeś o paście termoprzewodzącej pod chłodzenie CPU?