Poszukuje windowsowego odpowiednika programu paint. Chodzi o to aby po zrobienu printscreen’a można było go łatwo przyciąć do żądanych rozmiarów lub wyciąć tylko ten fragment który mnie interesuje. Pytanie jest może banalne ale dla mnie to spory problem…
Na Macu masz lepsze możliwości jeśli chodzi o “printscreena” niż pod Windows.
Możesz wykonywać screeny okna, całego ekranu, wybranej części…
Wypróbuj Cmd + Shiht + 4. Poczytaj sobie o skrótach na Macu…
Tutaj to po prostu działa, zawsze się dziwiłem, dlaczego system, który nie próbuje nawet być przyjaznym dla użytkownika w tak prostych i nie trudnych zdawałoby się sprawach jest tak popularny.
Prinscreen i to jeszcze nie do pliku/lokalizacji na dysku tylko schowka
i potem jakieś jeszcze edycje w programie graficznym (sic!). No wolne żarty ■■■!?
Jabłkło+Shift+4 robiszy wycinek dowolnego fragmentu ekranu a Jabłko+■■■■+Ctr+4 robisz cały ekran, potem otwierasz Podgląd dajesz nowy ze schowka i masz…