Witam , chciałbym się dowiedzieć jaki jest najlepszy odtwarzacz muzyki na pc , chodzi mi o taki odtwarzacz co ma bardzo wysoką jakość dźwięku i posiada equalizer itp.
Equalizer i jakość?
Coś pokręciłeś, zdajesz sobie sprawę z tego jak bardzo to niszczy dźwięk?
Aimp tylko i wyłącznie.
Zdecydowanie Aimp
Błąd, Foobar.
Alternatywy nie ma.
“Foobar 2000”
AiMP masterrace.
Aimp 4.13 i skórka Dreaminess Siveria, ZiX. Poza tym masz też do niego wtyczkę DTS Decoder Plugin
Equalizer niszczy dźwięk? Tylko Foobar.
To taka wiedza wyczytana z forum, bo lubimy być na czasie?
Dla pytającego nie ma to najmniejszego znaczenia. W tym przypadku może być Winamp lub Aimp.
Te dwie rzeczy się wykluczają.
Albo EQ albo jakość.
BTW, jak byś nie szukał dla Foobara nie ma konkurencji.
Winamp?
To badziewie w latach świetności czyli w czasach win98 było do bani.
Aimp - wypełniony śmieciami jak żołądek mewy, jak to ma zapewniać jakąkolwiek jakość?
Tak na marginesie w myśl starożytnego przysłowia smerfów “z gówna bata…”
- Jakość odtwarzacza na nie wiele się zda gdy masz kiepski hardware odpowiadający za wydawanie dźwięków, upewnij się że jest dobry.
- Do plików mp3 wystarczy systemowy odtwarzacz, nie poprawisz im jakości.
Ale zdajecie sobie sprawę z tego, że odtwarzacz nie wpływa w żaden sposób na jakość dźwięku? To nie są czasy magnetofonów, gdzie za jakość dźwięku odpowiada praktycznie cała konstrukcja.
Dopiero jakość efektów, w tym equalizera, może być inna w różnych odtwarzaczach.
Foobar ma słabą jakość nawet na telefonie mam lepszy dźwięk niż z foobara i na dodatek mam equalizer który jest bardzo dobry
Oto wypowiedź miłośnika basssu w disko polo w mp3…
Czy zaglądałeś do FAQ Foobara? http://www.foobar2000.org/FAQ
Konkretnie punkt “Does foobar2000 sound better than other players?”
Tak wiem, chodzi jednak o zupełnie coś innego.
Jakość dźwięku zależy od:
- jakości odtwarzanego materiału.
- jakości każdego z podzespołów - układ audio w komputerze, wzmacniacz, głośniki, nie pomijając poprawnego rozmieszczenia głośników czy warunków pomieszczenia, wyjątkiem są słuchawki, tu decyduje jakość materiału, układ audio kompa i jakość słuchawek oraz banalne prawidłowe ich założenie bądź umieszczenie w uszach.
EQ niszczy dźwięk, tym nie poprawimy kiepskiej jakości sprzętu ani nagrania bo wprowadza on tylko więcej zniekształceń.
Foobar domyślnie jest prosty, nie narzuca zmian dźwięku i to daje najlepszy efekt.
Inwestujemy w dobry sprzęt a nie upiększacze dźwięku.
Polecam posłuchać ze zrozumieniem, ten człowiek nie jest żadnym autorytetem ale wie co jest grane i mądrze prawi.
W pełni się z tym zgadzam. Dodałbym jeszcze “…i bądźmy czujni, bo w pewnym momencie wraz ze wzrostem ceny przestaje rosnąć jakość i zaczyna się przerost formy nad treścią, popularnie zwany audiofilią”
Z racji że do delektowania się muzyką mam oddzielny, niezależny od komputera sprzęt, odtwarzanie muzyki na PC opiera się u mnie o AIMPa z WASAPI, bez korzystania z jakiegokolwiek korektora.
Reduktor szumu znam, widziałem wszystkie odcinki, nagrywa świetne materiały. Ma też dodatkowy kanał RS Elektronika.
Ja w sumie sporadycznie z komputera słucham muzyki.
Sprzęt stoi przyzwoity w pokoju, kolekcja winyli…
Słucham gdy mam czas, nigdy w biegu, rzadko w tle.
Foobar ma strasznie słabą jakość dźwięku w porównaniu do AIMPA