Odzysk danych po PEŁNYM formacie - czym?

Poszukuję programu, który umożliwia, odzysk danych po dokonaniu tzw. pełnego (“wolnego”) formatowania nośnika. W Internecie czytałem, że nawet po takim formatowaniu istnieje możliwość odzyskania danych. Programiki typu Recuva odzyskują niestety dane, ale tylko po szybkim formacie.

Pliki usuwane szybkim formatowaniem nie są usuwane, ustawiany jest po prostu status “skasowany” na dysku. Wolne formatowanie zamiast tego zapisuje CAŁY NOŚNIK zerami, nadpisując i niszcząc dane. Są one wciąż możliwe do odzyskania ale z bardzo dużym prawdopodobieństwem niepowodzenia, bądź w formie tzw. mielonki (nawet mały plik odzyskujesz w tysiącach fragmentów, które wcale nie muszą do siebie pasować po kolei). Polecam dokładnie przeanalizować linuksowy program testdisk i z live usb na jakimkolwiek linuksie spróbować odzyskać.

Używałem dla testu na formatowanym pendrive jakichś zaawansowanych programów, które potrafiły wykryć, że coś tam było, lecz wyświetlały pliki w jakimś dziwnym formacie lub bez rozszerzenia. Da się to jakoś odszyfrować?

Kto Ci tych bzdur naopowiadał?

Pod względem pozostałości danych na dysku formatowanie “wolne” i “szybkie” niczym się nie różnią. Poszukaj sobie w sieci szczegółów opisujących tą czynność.

 

To dlaczego, gdy jak sformatowalem pendrive szybkim formatem to program typu Recuva potrafił wykryć i odzyskać pliki, a przy wolnym nic nie pokazał? Ta sama sytuacja była zresztą z innymi programami, m.in. TestDisk.

Zamiast teoretyzować, proponuję wykonać pełne formatowanie na dowolnej partycji i przekonać się osobiście - zeruje czy nie zeruje :slight_smile:

 

Wszystkim, którzy chcieliby odzyskiwać dane z partycji potraktowanej pełnym formatowaniem chciałbym życzyć powodzenia :wink:

 

A jeżeli ktoś wierzy, że z nadpisanego obszaru dysku można odzyskać jakiekolwiek dane proponuję ciekawy artykuł (niestety po angielsku):

http://www.infosecisland.com/blogview/16130-The-Urban-Legend-of-Multipass-Hard-Disk-Overwrite.html

 

PS. podtrzymywanie wiary, że nie da się permanentnie skasować danych w łatwy sposób może być w interesie np. firm odzyskujących dane, służb specjalnych, autorów książek i twórców filmów S-F, …

Na pewno…Nie odzyskasz żadnych danych! Nie ma takiej możliwości… w normalnych warunkach.

 

FullFormat - pełny format dysku twardym nadpisuje wszystkie dane zapisane na dysku, i sprawia, że ​​całkowicie nie do odzyskania plików, działa destrukcyjnie na dane, chyba że masz bardzo wysokiej klasy oprogramowania / sprzęt, mikroskop elektronowy.

 

W linku do artykułu, który zamieściłem w poprzednim poście - można wyczytać, że również taka wiara jest fikcją i należy do popularnych “legend miejskich”.

Nadpisanych danych nie można odzyskać żadnymi narzędziami , no chyba że ktoś wymyśli wehikuł czasu :confused:

 

Skoro te firmy na swoich stronach oferują takie usługi znaczy, że jest to możliwe. Analiza możliwości przywrócenia danych i tak jest darmowa, jednak się tego podejmują.

XOR - zdobądź większą wiedzę na temat odzyskiwania “danych nadpisanych”. 

 

Mikroskop STM (Scanning Tunneling Microscope) - potrafi odzyskać “nadpisane dane” (nadpisane dane W CUDZYSŁOWIE - nie oznacza, że są nadpisane w 100% bo można znaleźć jeszcze “under-data”.) To jest zaawansowana i bardzo droga maszyna i nie każdy ma do niej dostęp… Prawdopodobnie NSA, FBI itd.

Trzeba pamiętać, że takie odzyskiwanie bit po bicie jest skomplikowane i czasochłonne…

 

Te firmy nie podejmują się odzyskiwania nadpisanych danych, ale danych utraconych i trudnych lub niemożliwych do odzyskania dla zwykłego śmiertelnika z powodu braku wiedzy lub możliwości technicznych. W interesie tych firm jest to, aby potencjalny klient ostateczną ocenę pozostawił fachowcom, ponieważ np. amator może błędnie uznać, że dane zostały nadpisane. Więc to nie był zarzut tylko raczej neutralne stwierdzenie.

 

 

W pierwszych zdaniach artykułu do którego podałem wcześniej link jest mowa o STM - i o tym, że można włożyć między bajki odzysk nadpisanych danych również tą metodą.

“Under-data” może sugerować, że są jakieś dane pod spodem :), a są tą raczej dane “obok”. Cokolwiek można odzyskać - to są nienadpisane dane, lub po prostu istniejące dane.

Mnie się udało kiedyś…kiedyś po “pełnym formatowaniu” odzyskać tylko kilka danych tekstowych, które i tak dla mnie nie miały żadnego znaczenia, gdyż chciałem odzyskać zupełnie inne dane (audio, video, photo itp.)

Po kilku próbach dałem sobie spokój :smiley:

 

I czym tego dokonałeś?

 

Czary Mary H…ewlett P…ackard :D, złudzenie, po prostu jakieś nie wyzerowane dane.

Pełne formatowanie mogło być “niepełne” :slight_smile:

 

Ja mimo pełnego formatowania odzyskuję dane w 100% …

z backupu :smiley:

 

Do analizy i ręcznego dłubania w strukturze dysku serdecznie polecam program WinHex.

http://www.dobreprogramy.pl/WinHex,Program,Windows,13093.html

 

Oczywiście serdecznie polecam również ostrożność, bo od takiego manipulowania (w partycji, bootsektorze,…) można unieruchomić sobie system.

Używałem tego programu do odzyskiwania danych, z którymi automaty sobie nie radziły.

 

Żeby poeksperymentować na formatowaniu i poobserwować WinHex’em co ono wyczynia, a nie robić tego na “żywej” partycji, sugeruję zamontować dysk wirtualny.

Dla NTFS wystarczy plik obrazu o wielkości 5MB, dla FAT-ów jeszcze mniejszy, dla innych nie wiem bo się nie bawię.

A do tego program OSFMount:

http://www.dobreprogramy.pl/OSFMount,Program,Windows,40616.html

 

(program prosty i dobry, ale chyba tylko dla dysków do 2TB - na 3TB nie działał mi poprawnie)