Witam, posiadam dysk zewnętrzny podzielony na partycje. Na jednej z nich chciałem utworzyć dysk odzyskiwania, ponieważ oddaję komputer na gwarancję. Utworzenie dysku odzyskiwania nie powiodło się, a na dysku zewnętrznym zniknęły mi wszystko partycje, została tylko ta utworzona przez dysk odzyskiwania (pozostały rozmiar jest nieprzydzielone. Jak mogę odzyskać dane, które znajdują się na dysku.
Cytując ze strony m$:
“Ostrzeżenie
Podczas tworzenia dysku odzyskiwania wszystkie dane uprzednio zapisane na danym dysku flash USB zostaną usunięte. Użyj pustego dysku flash USB lub upewnij się, że wszystkie ważne dane zostały przeniesione na inny nośnik przed wykorzystaniem tego dysku do utworzenia dysku odzyskiwania.”
Innymi słowy… Dane zostały usunięte a przestrzeń po nich zamazana przez zapis nowych.
I tyle w temacie.
To jak teraz mogę je odzyskać?
Nie możesz, bo zostały nadpisane. Zapomnij i tyle. Masz nauczkę na przyszłość.
Po pierwsze, żadnego komunikatu podczas tworzenia dysku nie było. Po drugie w programie Partition
Wizard wygląda to tak, gdzi
Powinieneś ręcznie skopiować ważne dla siebie pliki na ten zewnętrzny dysk i tyle, zamiast robić dysk odzyskiwania, który - jak się okazało - nie do końca wiedziałeś, jak działa i do czego w ogóle służy. Przekombinowałeś, niestety.
1 polubienie
Dobrze napisane 
https://dmde.com/download.html
pobierz
Download DMDE for Windows
Przeczytaj:
Instrukcja (pdf)
https://dmde.com/manual.html
Program nie wymaga instalacji.
Pokaż okno “Partycje”, po wyborze dysku zewnętrznego.
A na co komu skriniki teraz? Mówię… zapomnij i tyle. Nic z tym już nie zrobisz. I nie ma co więcej pisać.
Nie dawaj laikom takich rzeczy, bo nakombinuje i jeszcze rozwali ten napęd w maczek. I dopiero potem będzie płacz oraz gorzkie żale, że mu ludki DP hadeka rozwaliły
To nie są narzędzia, dla tych, którzy nie wiedzą, co robią.
Martina
Sprytny Przemek nadpisał jedynie pierwsze 40GB na dysku 1TB. Jak sam twierdzi dysk ten był podzielony na partycje. Pozostałe dane (na innych partycjach?) powinny być łatwe do odzysku. A skriny robić potrafi.
Ja za to odpowiedzialności nie biorę. DMDE nie jest bezpieczny w rękach laika. I nie ma co się czarować.
Tak samo jak sławetny HddRegenerator.
Kogoś, kto Windowsowym narzędziem do rozwiązywania problemów z uruchamianiem systemu chce robić kopię osobistych plików ekspertem bym nie nazwał.
Nie dajmy się zwariować. Gość używa Partition Wizard, którym może wyrządzić równie poważne szkody jak DMDE. Okno „Partycje” pokaże jedynie zakres poczynionych szkód, oraz możliwości odzysku. DMDE żąda zapisania wprowadzonych zmian, oraz pozwala takowe cofnąć, wiec porównanie go z HDD degeneratorem jest nieco obraźliwe dla udostępniającego darmowe narzędzie twórcy.
Jak byłem laikiem to tym programem odzyskałem to co chciałem bez żadnych kłopotów. Tym narzędziem można nieźle namieszać na dysku, ale grunt to nie klikać wszędzie gdzie popadnie. Ja szukałem w necie co i jak aby opanować podstawy tego programu. Opanowanie zajęło mi kilka minut. Odzyskiwałem pojedyncze pliki jak i całe partycje.
Nikt nie bierze odpowiedzialności za to, jak uwali HDD to żal może mieć tylko do siebie. Najlepiej jakby poczytał poradniki na necie a dopiero potem zaczął kombinować z odzyskaniem danych 
Problem rozwiązany. Temat do zamknięcia. Wszystkie pliki udało się przywrócić za pomocą programu DMDE.
Dzień dobry wszystkim dyskutantom,
zrobiłem to samo co sprawca tematu i za pomocą tego nie innego tylko właśnie tego narzędzia odzyskałem po raz pierwszy w życiu 1TB danych. Trochę to trwało ale poszło bez oporów. Trzeba czytać ze zrozumieniem opisy i komunikaty. Natomiast dyskutant mówiący o braniu odpowiedzialności za czyjeś poczynania minął się chyba z powołaniem. Moja rada, człowieku weź odpowiedzialność tylko i wyłącznie za swoją bieliznę a wszyscy będą zadowoleni. Jak nie masz pojęcia o temacie to nawet nie próbuj się wypowiadać i wprowadzać w błąd czytających. Pozdrawiam wszystkich zdrowo myślących i bez dwóch zdań polecam program jako najlepszy w swojej klasie.