Odzyskanie domeny od agencji

Witam.

Wujek ma stronę internetową wykonaną przez firmę X, płaci do nich raz w roku stałą opłatę w wysokości 100zł i dodatkowo każdego miesiąca wysyłają do niego fakturę za obsługę i utrzymanie serwera. Strona prosta banalnie, wizytówka, żadnych skomplikowanych rzeczy, nie aktualizowana jedne i te same informacje. Wujek chciałby uniknąć tych opłat i przenieść stronę do znajomego, ale sprawdzaliśmy i domenę strony www cwana firma wykupiła na siebie a nie na wujka, który notabene jest jej użytkownikiem i płaci za nią.

Jak teraz mogę odzyskać od tej firmy domenę ? Obawiam się że firma nie będzie chciała oddać tak bez jakiś większych korzyści klienta i domeny, a chcę być przygotowanym zanim zadzwonię.

Pozdrawiam

Jekobb

A jaki to typ domeny jeśli można zapytać skoro łącznie z serwerem kosztuje tylko 100zł?

Jeśli domena jest zarejestrowana na tą firmę to raczej w grę wchodzi jedynie ich dobra wola :\ Chyba że na fakturze jest to jakoś uwzględnione, aczkolwiek to już pytanie bardziej do prawnika niż na forum komputerowe.

Domena krajowa .pl, kwotę 100zł podałem tak przykładowo bo ona jest wyższa. Może i faktycznie powinienem poruszyć temat na jakimś forum prawniczym. Na razie tutaj spróbowałem licząc na to, że ktoś miał już podobny przypadek.

Co do faktur to wieczorem zapoznam się szczegółowo z jakąś umową i rachunkami, ewentualnie fakturami.

Pozdraiwam

Jekobb

Tzn. faktury przywołałem w aspekcie ew. udowadniania sądowi kto jest właścicielem domeny :wink: a to już chyba ostateczność. Ale tak jak mówię, nie znam się na prawie, takie są jedynie moje odczucia w tym temacie.

Wszystko zależy od papierów. Powinno byc w umowie jasno napisane za co płaci zamawiający i co ma otrzymać.

Takie rzeczy trzeba precyzować, bo mozliwy jest i zakup i wynajem.

Firma może kupić na zamawiającego, może też kupić na siebie i w ramach umowy użyczyć za stosowną opłatą.

Zamawiający płaci i to w jego interesie jest pilnować takich spraw.

To tak jak bys wynajmował auto czy brał w leasing, a po kilku latach płacenia zastanawiał czy cię nie oszukano i dlaczego nie jesteś jego właścicielem -a była przecież możliwość kupić brykę na kredyt i spłać sobie w ratach.

Czyli najpierw sprawdzić papiery, a potem w zależności od tego co w nich stoi gadać z właścicielem domeny.

Pozostaje też nauka na przyszłość.

Widzę tylko rozwiązanie polubowne. Jeżeli domena jest na firmę i w papierach nic Wujek nie ma, to czarno to widzę.

Można zrobić coś takiego (jeżeli jest dostęp do ftp), kupić nową domenę -> zrobić przekierowanie a za 2-3 miesiące w google już będzie na nową domenę. Jednak to ostateczność i zależy od wielu czynników czy to się opłaci nie tylko finansowo.

wujek sobie wykupi swoj tani serwer i “podobna domenę” i po kłopocie zajmie się trochu strona i jak nie chce mieć z firma nic wspólnego to zażyczy sobie natychmiastowego usunięcia serwisu(wizytówki) wraz z nazwa strony :wink:

Żadne cwaniactwo :roll: Normalna rzecz podczas gdy osoba/firma tworząca stronę zajmuje się nią w późniejszym czasie.

zobacz tutaj http://www.dns.pl/cgi-bin/whois.pl na kogo jest strona wykupiona.

pewnie jednak na firmę i tu będzie kłopot.

bez umowy nic nie zdziałacie.

Ostatecznym rozwiązaniem jest poczekanie do wygaśnięcia domeny i jej odkupienie po upływie dwóch-trzech tygodni