ja jak zmieniałem obudowe bo miałem powyginana dzwoniłem do microsoftu gdysz miałem licencje naklejona na budzie) pani mi powiedziała ze mam isc do sklepu gdzie kupywałem kompa i maja dac bespłatnie replike licencji , bierzesz ze soba dowód zakupu
Dzięki Gina, to Magical Jelly Bean Keyfinder działa. Przynajmniej podał mi jakiś klucz
Zobaczymy co microsoft na to
ppiotrek, tylko tej naklejki właśnie nie mam, bo mi siostrzenica zerwała, a dzwoniąc do “sprzedawcy sprzętu” (który swoją drogą nakleił certyfikat tak, że nie dość, że sam się odklejał, to jeszcze w łatwo dostępnym, że każdy mógł zerwać) powiedział, że oni nie “występują” do microsoftu o zastępczy certyfikat. No i teraz się męczę i ze sprzedawcą sprzętu, jak i z microsoftem, aby aktywować system, który mi padł, po jakiejś zmianie w biosie
Tak się zastanawiam, czy czasem tego gdzieś nie zgłosić :twisted: Ale to poczekam, bo ma do mnie “inżynier” z microsoftu zadzwonić
całkowicie cie rozumiem tylko nie wiem czemu w sklepie uciebie stwarza problemy jak on ma to bez gadania wydac i na takie sprawy nie dzwonisz bo normalne ze wykreca sie musisz w oczy pogadać z nim a jak nie chce to niech dzwoni przy tobie do misrosoftu a najpierw sam to zrob w domu
No właśnie do microsoftu dzwoniłem i powiedzieli mi, że jest to wersja oem z pomocą techniczną od sprzedacy, więc oni mają wystąpić do micro, aby wydali certyfikat zastępczy :-x
Poczekam na telefon od “inżyniera” z micro i jak dalej nie będę mógł aktywować systemu, to go spakuję i wyślę na reklamację I jak mi powiedzą, że coś nie tak, to popamiętają długo to :twisted:
Bzdury piszesz. Sprzedawca nie ma prawa wydać żadnego duplikatu certyfikatu bo czegoś takiego nie posiada. KAŻDORAZOWO duplikat wydaje Microsoft na podstawie zgłoszonej przez sprzedawcę dyspozycji. Procedura trwa około 1 miesiąca
Właściwie MS nie wydaje duplikatu. To po prostu nowy klucz
Tutaj masz całkowitą rację. Microsoft wydaje tzw. zastępczy certyfikat (nowy certyfikat) na dyspozycję sprzedawcy. I tak właśnie mi powiedział operator na infolinii microsoft’u. Z tym że, mój sprzedawca komputeraz z systemem oświadczył, że oni nie występują do “micro” po certyfikat.
Więc tak się zastanawiam, kupuje komputer z JUŻ naklejonym certyfikatem w nieodpowiednim miejscu (łatwo dostępnym do uszkodzenia/zerwania nawet podczas zwykłych porządków, i do tego naklejonym w takim miejscu, że certyfikat odkleja się sam, więc tym bardziej jest prawdopodobne, że zostanie on uszkodzony/zerwany) i po jakiejkolwiek zmianie konfiguracji sprzętu mam kupować nowy system? Chyba coś nie tak w tym przypadku
Swoją drogą, ciekaw jestem czemu certyfikat odklejał mi się do połowy. Czyżby podczas naklejania go, ktoś trzymał “paluchy” na kleju? :?
Jak się dodzwoniłem to odebrała jakaś laska i się z nią kłóciłem Aż chyba jest dzień cały zepsułem tym telefonem A dzwoniłem dość rano
No więc podała mi tel. do kierownika, którego oczywiście nikt nie odbierał
A swoją drogą, czy jest jakiś mail, gdzie można wysłać skargę na partnera micro odnośnie takich rzeczy właśnie? Rzadko korzystam ze stron micro, więc się w ogóle nie orientuje
Dzięki za ten adresik Teraz niech mi powiedzą, że nie ma takiej możliwości :twisted:
Kurcze, tylko do wtorku muszę poczekać, bo wcześniej nie dam rady zadzwonić do nich :? No ale nic to, co się odwlecze
Złączono Posta: 22.06.2007 (Pią) 20:05
I jeszcze pytanko mam MarS do Ciebie. Mój dostawca sprzętu, że tak powiem, jest Firmą z podpisaną umową z micro na zasadzie Direct OEM. Czyli moja płytka z systemem, jest z logo firmy sprzedającej komputer wraz z oprogramowaniem. Kwestia nowej licencji przy stracie oryginalnej jest także aktualna? Może coś wiesz o tym? Oczywiście sprzęt jest jeszcze na gwarancji i nie minęło ponad rok od zakupu, paragon zakupu także posiadam.
Nie ma. Każda firma jest niezależna a samemu Microsoftowi nie zależy by uświadamiać firmy w zakresie podobnych procedur. Zazwyczaj jest tak, że firma dowiaduje się “przypadkiem” o temacie jak się z nim spotka
Czy ta firma na pewno jest jedną z nich? Nie wiem jak wygląda sprawa w tej sytuacji, ale z mojego doświadczenia wynika, że to partner OEM zajmuje się całym tematem licencji, nośników itd a nie Microsoft. Oczywiście w tej konkretnej sytuacji
Mogę się mylić, ale coś mi się zdaje, że tak właśnie sprawa wygląda. Vide Optimus, Acer, Vobis, Dell itd
Naklejka się przyda W końcu za coś płacę A poza tym, to wkurzyła mnie babka, która mi wciskała, że oni nie mają takiej możliwości, aby wystąpić o nowy certyfikat do microsoftu I choćbym miał ten certyfikat wyrzucić, to dopne swego, i zmuszę ich do tego, aby załatwili mi nowy certyfikat
Tak, znajduje się ta firma Nie będę robił reklamy, chyba żeby ostrzec innych przed nią
Tego właśnie także dowiedziałem się w microsoft’cie, że a firma ma taką możliwość aby wystąpić o certyfikat do nich i byli zdziwieni, że mówią że nie mogą Ale ja już się postaram, aby się dowiedzieli
poza tym, z tego co doszliśmy z “technikiem” z microsoftu, to problem z aktywacją (ponowną), musi być ze strony technicznej sprzętu. Dlatego mam napisać ładny list do serwisu i wysłać sprzęt do nich na naprawę
Jeszcze raz, dziękuję za pomoc i interesujące informacje