Mam kilka pytań odnośnie oprogramowania- mianowicie posiadam laptopa, którego kupiłam w jednej z sieci komórkowych z internetem. Miał wgrany system Windows 7 (naklejka z kluczem produktu na obudowie jest).
I teraz sprawa wygląda tak,że będzie mu groziło formatowanie-z tym,że nie dostałam płytki z Win7
I co teraz zrobić? Na kupno nowego w sklepie to mnie raczej nie stać, bo to chyba spore koszty:(
Z kolei drugi problem polega na programie antywirusowym- posiadam Norton Internet Security 2012 (także już był zainstalowany). tyle,że była to wersja testowa 60-dniowa:(.
Skąd teraz wziąć klucz do niego-jeżeli jest już zainstalowany? Żeby nie musieć instalować od nowa?
Wiem,że pytania może są banalne albo nawet głupie, ale nie jestem informatykiem,więc nie będę się tu mądrzyła.
Aha- i jeszcze jedno-bo pewnie po formacie będą potrzebne jakieś sterowniki do karty graficznej,dźwiękowej i płyty głównej-skąd to wziąć i skąd mam wiedzieć jakie??
Agniecha. Laptopy mają recowery i sprawdź, czy w przywracaniu systemu nie ma opcji przywracania z recowery. Laptopy tak mają, że przywraca się fabryczny system już aktywowany. Co do antywirusa, to wersje testowe kończą się, a nie zauważyłem, żeby darmowy essentials był gorszy. Chodzi o system i to jest priorytet. O właśnie - w międzyczasie kolega @Samurai dobrze to wyjaśnił.
W razie awarii systemu można go odzyskać z partycji recovery (ukryta część dysku twardego). System po odzyskaniu z recovery jest od razu gotowy do użycia - tak jak nowo wypakowany notebook, Szczegóły znajdziesz w instrukcji obsługi. Użycie recovery jest świetnym rozwiązaniem właśnie dla początkujących użytkowników komputerów. Bardziej zaawansowani mogą pokusić się o własnoręczne zainstalowanie systemu z pożyczonej płytki.
Na początek proponuję zajrzeć do instrukcji. Znajdziesz w niej informację jak przywrócić system do stanu fabrycznego z użyciem partycji recovery tudzież płyt recovery, które masz bądź które trzeba było sobie stworzyć przy pierwszym uruchomieniu systemu.
Przed przywróceniem systemu warto zrobić sobie backup ważnych danych np. na płytę, pendrive, zewnętrzny dysk etc. aby nic ci nie zginęło.
Nowego Windowsa nie musisz kupować - przecież licencję już posiadasz.
Po przywróceniu systemu będziesz miała system z zainstalowanymi sterownikami i aplikacjami od producenta.
A w kwestii Norton Internet Security 2012, jest to program w wersji testowej po 60 dniach albo możesz go odinstalować i zainstalować inny albo wykupić pełną licencję.
Na laptopach jest “ukryta” partycja na której znajduję się system. I z niej przywracasz komputer do życia jeżeli jest taka potrzeba. Podczas startu laptopa pojawiają się opcje do wyboru. Wygląda to różnie w zależności od producenta. Po tej operacji masz system “jak nowy” z wszystkimi programami i sterownikami. I np.: Twój Norton ponownie będzie miał 60 dni do końca licencji. Najlepszym jednak rozwiązaniem jest postaranie się o oryginalną płytkę win 7 - np.: od znajomego i instalacja bez wszystkich dodatków. Sterowniki (te potrzebne i te mniej) na 100% są na stronie producenta.
Nie chcę być złośliwy i niemiły ale wszystko znajdziesz w instrukcji Choć moim zdaniem tworzenie płyt recovery teraz to chybiony pomysł. Lepiej przywrócic system z partycji recovery.