Odzywki nauczycieli

Odzywki nauczycieli:

Dlaczego na lekcje przychodzicie w ubraniach?

Kto chętny niech podniesie rękę. Nogi tez mile widziane.

Ja tu z wami kompletnie zidiociałam.

Jak to, nie wiesz co dostałeś? Stopień dostałeś!

Kto jest nieobecny, niech sie odezwie

Wstań głośno i powiedz!

Ja mam znowu okres, a wy jeszcze nie macie stopni.

Niech was gęś kopnie, a świnia powącha!

Weźcie se te kapcie do serca.

To, że noszę okulary nie znaczy, że jestem głucha!

Odwróć się klasa do buzi!

Zaraz kogoś wyrzucę za drzwi, bo Jacek od rana rozrabia.

Wszyscy wychodzą, reszta zostaje.

Klasa chodzi po klasie i nie zwraca uwagi na moje uwagi.

Na następnej lekcji będę latać.

Żeby było szybciej to jedna ręką będę pisać, a druga mówić.

Ponieważ mamy zaległości do wojny przystąpimy później.

Nie będę wam piąty raz powtarzać! Mówiliśmy o tym już trzy razy!

Przypomnij mi, że mam ci wstawić tę pałę do dziennika!

Kto mi tam trzaska dziobem? Zamknij się i przejdź na odbiór!

Jesteś durny aż się kurzy!

Wyglądasz jakbyś środki toksyczne jadła.

Gadam do was jak mur do ściany.

A gdy już dostaniecie Nobla, nie zapomnijcie pana od fizyki…

Zapomniałeś czy nie pamiętasz?

Ja was przepytam z rozwoju orkiestr dętych w średniowieczu!

Zaborcy podzielili Polskę na trzy nierówne połowy.

Szybko do tablicy, bo mam okres na głowie i krew mnie zalewa.

Wycieczka to przeniesienie szkoły w teren.

Wydaje mi się, że wasza głupota przechodzi mutacje.

Najczęstszą przyczyną zgonów jest śmierć.

Uczcie się tak dalej, to będziecie sprzedawać pampersy.

Bo rzucę kluczami i połamię ci te włosy.

W tym roku czerwiec zaczyna się od pierwszego.

Widać to jasno na białym.

PS: Nie mam nic do nauczycieli - wykonują swoją prace raz lepiej, raz gorzej…

Te odzywi sa poprastu bezsensowne jak te osoby ktore je wypowiadaja :stuck_out_tongue:

Każdy się może pomylić :slight_smile:

:x

Zastanawiam się po co osobny topic… :?

Przecież są dowcipy:

:arrow: http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic.php?t=25

:smiley: :smiley: dżasny Bardzo fajne to.

To nie ja pisałem… skad możecie wiedziec dlaczego akurat to wkleiłem… zamiast mnie porównywac z antypolonistą może mogliscie pomyślec ze wkleiłem to by pokazać co jest absurdalne!

prof. Jerzy Bińczak

-A jak to wygląda na wsi… powie nam Agatka

-Proszę nie przychodzić i nie mówić: “a pan mu zrobił, a mi nie…”

-[prof] - oo! Michał ma niezaliczony sprawdzian… miał duzo czasu - no to jedynka!

  • [Marszal, w obronie nieobecnego Michała] - Ale profesor mówił, że skoro go nie było na tych lekcjach, to może zdecydować czy napiszr sprawdzian czy nie!

  • [prof] - Ech… no to tym razem nie wyszło…

No trudno, wyrównam go w następnym semestrze

-chciałbym zwrócić uwagę, że… proszę zwrócić uwagę…

-Trzeba się bliżej cofnć do przodu [a propos przekładania stron w atlasie]

-(…) Żona to rzecz nabyta

prof. Tomasz Cygal

-[Gumiś tłumaczy, dlaczego zapis w dzienniku wygląda, jakby mu ktoś zaczął wpisywac nieobecność, ale się rozmyślił]

  • [Gumiś] - Bo Wpadłem!

  • [prof, zatroskany] - Poważnie?

-[Dominika] - Ale nie ma właściwie różnicy czy zbiórka będzie na dworcu, czy przy szkole.

  • [prof] - Ja wiem, że dla ciebie nie ma różnicy między szkołą a dworcem - a powinna być!

-[do Skarula, który nie chce zejść z boiska] - idź stąd, bo ci urwę loda!

prof. Jacek Hojka

-[do Mateusza poprawiającego spodenki] cooo? Płacio? czego Ty tam szukasz?

prof. Teodor Jakobson

-[do Tymona] - … a ty, Kaziu Nikotynka…

-[do Gumisia] -…a ty, Szczota…

-[HIT bezsensów!]

  • Należy przyłożyć przedmiot żeby zmniejszyć następnie żeby skrzep.

-Grzesiu, nie bądź taki ruchliwy plemniczek

-Ja się nie podstawiam się

-[prof, do Gumisia w pierwszej ławce]- i pewnie w ciągu całej lekcji zdążę wszystkich…

-[stefan]- …przelecieć?

-[prof]- nie dałbym rady. Nie wszyscy są w moim guście

-…Grozi pozbawieniem kary wolności do lat 3.

-[o nadchodzšcym zebraniu] Jutro będzie serial “ojciec prać”

– Mi nie chodzi o krocze…

-[do Grzesia]- Gżegżóła…

-Wy sobie nie dogadzajcie tam

-[Ewa]- ja muszę się zwolnić, bo mam Włocha

-[prof.] Inni mają inne choroby a Ty masz Włocha?

-[do Tymona pijącego coca colę na lekcji]

-Ciłała?

-[do Marzeny, która chciała przypomnieć coś profesorowi] Skarbie…, prawda że ładnie do ciebie mówię?

-Najpierw był kamień bojowy, potem była pała bojowa

-Zapytam dziewczynę… ma imię na M… [chwila zastanowienia] Nie jest jedna: może być… Marzena… Mateusz… a nie, Mateusz nie.

-[uczeń]- Mogę usiąść?

-[prof.]- a nie wolałbyś się położyć?

-Moja znajoma ma psa. Tego…, no… przegubowca

-Nie mówię o jednorazowych imprezach, gdzie ilość decybeli…imbecyli? a nie, decybeli

-Po to, aby przygotować odpowiednie wysypiska śmieci, trzeba je najpierw przygotować…

-Ze mną jak z dzieckiem: za rączkę i do knajpy

-[prof do dziwnie siedzącego G.]-Ty mnie kokietujesz tym kolanem?

-[G.]-A podoba się panu?

-Nie jesteś w moim typie

-[prof] Wiktor, jeszcze raz wstań

-[ktoś z klasy] coś mu dynda!

-[prof] Jego sprawa, co mu dynda

-[prof] Ty masz opuchlizny gdzieś, że stoisz w szerokim rozkroku?

-[G.] To nie są opuchlizny

-[prof] Nie mów, że wielkość…

prof. Beata Kruczkowska

-Ja nie powinnam uczyć! Wiecie co ja powinnam robić? Wiecie?

Marszal

  • bigos ???

-to jest takie małe, że nie widać tego nieuzbrojonym okiem czyli… gołymi gałami!

-Bisior… nie mylić z pisiorem.

-[dyktuje definicję] : mutacja jest to nagła, skokowa zmiana informacji genetycznej mająca wpływ na informację genetycznĄ

-Jak jest mutacja w Loku, to mężczyzna jest bezpłodny

-krzyżujemy matkę z ojcem albo inną kobietą

-No to skoro nie ma żadnych pytań… czy są jakieś pytania?

-[prof]- …jest kontrolowany przez full enzymów. Wiecie co to znaczy jak mówię full?

-[stefan, szeptem]- full mocny

-[prof] wy w ogóle życia nie znacie! full wcale nie jest mocne!

-To się nazywa niefachowo tunel. Ale nie taki tunel, przez który przejeżdża pociąg!

-Ja jestem waszym kagankiem oświaty, waszym światełkiem, tym… no… knotkiem!

-Wiesz, ja tego nie wiem dokładnie, bo tgo sie trzeba po prostu nauczyć!

-Ja mam maturę, ale nie wiem dlaczego

-[napis na talblicy o ilości nukleotydów w DNA]

70 ± 90

[czyli możemy mieć -20 nukleotydów! :P- przyp. red.]

-nie wiemy, czy sie urodzi chłopiec czy idiota… Przepraszam: dziewczynka…

-To jest atom… anion, a nawet kation bym powiedziała!

-Szkoda, że nie ma filmów poglądowych o seksie, to bym wam puściła…

-Łapicka jest w tej klasie?

aaaa! Stefan!!

-Plemniki rywalizują ze sobą, ale nie w ten sposób że okładają sie pałami…

oczywiście w sensie mechanicznym

-Jaka jest różnica między stolcem a siu-siu? - ja nie mówię, moi drodzy, o walorach estetycznych…

-Od nadmiaru wiadomości boli głowa

-Człowiek nie żyje samą biologią

-Jakby mucha wyleciała na deszcz to by wróciła kurde naga

-Mają miny jak kot załatwiający się na puszczy

-Częste mycie skraca życie

-Flora bakteryjna robi nam dobrze

-Wkładamy sobie palce… oczywiście do jamy ustnej

-to ty zamiast na przerwie panienkę obmacywać, powinieneś zaliczyć

[sprawdzian, oczywiście- przyp. red.]

-[prof]-Tak… ptaszki robią i sisi i e-e na raz. Kto wie do czego ptasie guano jest wykorzystywane?

[G.] -Do ptasiego mleczka

prof. Tomasz “Teodor” Maltz

-Piotrek… Ty to jednak jesteś dupek!

-[prof]- ten, kto ma ze wszystkich ostatnich kartkówek 5, ma szansę być zwolniony ze sprawdzianu; zaraz zobaczymy kto ma szansę…

[prof czyta tylko Olę i Piotrka]

  • [Mateusz]- no a numer 19!?

  • [prof]- masz jedno 4 i pół!

  • [Konrad, ironicznie, do Mateusza] i co? dupa! dupa!

[konsternacja]

  • [Konrad]- przepraszam… to rozstrojenie poferyjne

  • [prof]- ta dupa cię rozstroiła?

-bławatek, zwany chabrem, ma kolor chabrowy

-[gdy uczeń nie chce podejść do tablicy]

  • No jeszcze mi kubeł załóż na głowę!

-jeśli nie, to po jaki narząd w indeksie dolnym ja to zapisywałem?

-wdychajcie, wdychajcie! to trujšce!

-reakcja między kobietą i mężczyzną to jak reakcja kwasu z zasadą, czyli… reakcja zobojętniania

-Jak należy to równanie dokończyć, to nie nalezy kończyć tego równania

-Łóżko każdego mężczyzny jest miejscem wyładowań jądrowych

-i to działa na zasadzie: przyczepia się /cenzura/ do okrętu i krzyczy “płyń!”

-Ja wam zawsze zadaję zadanie domowe, tylko każdy ma to w pragębie

-[podaje Agnieszce kawę na spodku na tacy, Agnieszka bierze tylko szklankę]

Ale ze stateczkiem! Co za chamówa!

-[Dominik]- Co te szklanki tak dziwnie pachną?

[prof]- Co dziwnie? Może ząbków nie umyłeś?

-Wiesz co Piotrek? Ja bym ci najchętniej nakopał do dupy

-To jest jak atmosfera w pokoju młodego człowieka- taki smród

-[komentując pytanie: czy prof. Zięba już przyjechał/ czy stoi jego samochód]

  • Nie ma tej dryndy godzibundy

-[ktos z klasy w obronie Wiktora]- ale on się wstydzi! -[prof]- czego się wstydzi? wstyd ma zakryty!

-Ula jest dobra… ale po lekcjach!!

prof. Grzegorz Mazur

-Wtedy liczyły się tylko takie duże statki. Taka kupa żelastwa- w zasadzie nie wiadomo dlaczego to się utrzymywało na wodzie

-Michał! Zostaw Agatę w spokoju! widzę, że jej coś grzebiesz przy nodze!

-to było zorganizowane w sposób zorganizowany

-…i parlament mówi OK, czyki o-kej, po angielsku: oł kej.

-Bo to jest w zależności od zależności

-Mięso zanim stanie się mięsem, ma nogi

-Rzymianie to byli dresiarze tacy

prof. Katarzyna Piwowar

-Piszę do nich maile, a oni nie odpowiadają, chamy

-[w obeczności czytanie dochodzi do Olka, widząc zmieszaną nauczycielkę, klasa krzyczy] - Żerelik! - [prof] - Że… jak?

-Moglibyście przestać się bawić tymi piłkami? Czy ja wyglądam jak Hojka?

prof. Dariusz Romanowski

-A po Staffie [a może stuffie? - przyp. red.] będzie Wesele…

prof. Jacek Skowron

-Proszę pana, ja nie rozumiem pana problemu

-Panie Serafin, ja zaraz panu niedostateczny wstawię, bo pan wolno jarzy

prof. Krzysztof Stróżański

-Stefan, powiem ci uczciwie, ty masz potencję!

-[prof rysuje schemat ‘koncertu wieczornego’ z “Pana Tadeusza”]

  • a tu napiszę “z”. Ale “z” znaczy Zosia, a nie znak Zorro

-No to wróćmy do rzeczywistości i pożegnajmy się z Agatą

-[Grzesiu jest pytany] - to mam jakiś wstęp zrobić do dziadów zanim zacznę?

  • [prof] - Nie ma sensu, ja też czytałem

-(…) Oddam ich w ręce profesora Sojki

-[Tymon, na życzenie profesora czyta fragment “Dziadów”] -

"Od stóp jego wionęła

Biała jak śnieg szata"

  • [prof] - no to co oznaczała ta biała szmata?

-[prof Stróżański chce wytłumaczyć co zadaje nam z “Dziadów”] - no to jak przygotować “Ustęp”

[Olek, ciocho] - Spuścić wodę!

[prof, chyba nie słyszał Olka] - Wy zrobicie, a ja to później uogólnię

-To będzie księżyc albo słońce, w zależności od pory roku

-Ich nie ma. Ale one są!

-[Olek po tym, jak zadzwonił dzwonek] - Wesołych świąt!

[prof] - Wypchaj się!

-Jakie były dwie baśnie Sekspira…(…)

prof. Przemysław Szczepaniak

-[udawadniając, że nie może czegoś zrobić] - nie, bo potem mnie będą po sądach obciągać!

-To może wyglądać tak, albo tak, albo siak, albo srak…

  • Klasa 3A wsiada do windy. Winda ma 10 pięter…

  • Ania ma 5 szminek i…

  • [Konrad] - 4 facetów…

[smiech w klasie]

  • [prof] - dobra: Ania ma 5 szminek i 4 facetów, na ile sposobów może TO zrobić?

-[o spisywaniu zadań przed lekcjami] - W damskich toaletach też zainstaluję kamery.

-[ula] - profesorze, Konrad mi nie wierzy, że nie oglądam filmów pornograficznych

  • [prof] - NAPRAWDĘ?

-taki mały walec. czyli WALCZYK!

  • Podstawowym narzędziem pracy nauczyciela jest pała

-[Gumiś]: ja tego nie rozumiem…

-[prof]- A to nieważne…

-Ja nie wiem co ci się cofa

  • No to do domu to durne zadanie… [chwila zastanowienia] Co ja powedziałem?! W domu zrobicie to >>ciekawe<< zadanie.

-[do Gumisia] - Ej! Ty! oddaj mi tego markera!

-(…) No i dostałem okres


by fakultet

-Nie ma ładnych dziewczyn!

-Co? jeszcze 5 minut do końca lekcji…? Jeszcze zdążę kupę zrobić!

-moje pytanie to był bezsens. Ale bezsens dydaktyczny!

-[kłócimy się o sposób rozwiązania jednego z zadań, prof. z pasją wypisuje wzory na tablicy wykrzykując:] czy to jest równoważne temu, że…, czy to jest…

  • [ktoś z nas zaczyna] tak, bo…

  • [prof] Cicho! Ja się was pytam, ale się pytam retorycznie!

-[szuka czegoś w dzienniku] O jest! Fuck mat. [a w zasadzie fak…:)- przyp. red.]

ksiądz

prof. Paweł Zięba

-O tej porze, Stefan, to Twoja szara jedynaczka jeszcze śpi

-gdzie jest Olek?.. a schował się za tym pióropuszem!! (mając na myśli dredy Gumisia)

-[spoglądając na Ewę] muszę Ewę wziąć na plamkę żółtą…

-[wystawiajając oceny na semestr]- Piotrkowi wychodzi ze średniej pięć… wpisujemy pięć…

[Agnieszka]- A dlaczego u mnie profesor nie policzył średniej?

[prof]- Mam policzyć? pięć, pięć, pięć, jeden - na cztery - to wychodzi cztery

[Agnieszka]- Ale przecież ja nie mam żadnej jedynki!

[prof]- a co, mam Ci postawić?

-One mają palcówkę na kalkulatorze szybciej opanowaną niż ja

-(…) na pewno zapytam dziewczynkę, która ma minusika, żeby mogła dostać plusika. No, chyba, że trafi się chłopiec, który ma dwie pały…

-Takie pytanie tylko blondynka mogła zadać

  • Dlaczego nie uważasz na lekcji?

  • Ja nie uważam?

  • Przecież widzę, że ciągle patrzysz sie na jakąś dziewczynę z klasy…

No bo chyba nie na chłopca?


Tekst pochodzi ze stronki http://www.lo3.wroc.pl/~lidka/stronakla … ktualnosci

Rafi wklejasz cały długi tekst, a na końcu podajesz linka :evil: Niepotrzebnie robisz bałagan.

sczerze mowiac nie wiem po co ten topik…na forum dobre programy ?? ale spox jak dla mnie luz :slight_smile: