Ograniczenie czasu spędzanego na komputerze

Cześć, mam dość duży problem z uzależnieniem od pornografii i koniecznie muszę z tym skończyć. Ale ofc nie jest to forum psychologiczne :slight_smile: zostawiam więc wszystkie inne aspekty walki i chciałbym skupić się na tym, który dotyczy samego korzystania z urządzenia.

Z doświadczenia wiem, że blokady na strony nie działają - wszystkie potrafię obejść/wyłączyć w nie więcej niż 2 minuty.

Ale zauważyłem, że korzystam z porno w 95% przypadków nocą… szukam więc programu, który skutecznie uniemożliwi mi korzystanie komputera (lub łączenie się z internetem) w określonych ramach czasowych. Jest cała masa programów do kontroli rodzicielskiej… no ok, ale nie tego szukam :smiley: nie chcę nikogo bliskiego wtajemniczać w mój problem. Musi to być coś, co skutecznie mnie zatrzyma i co mogę założyć sobie sam. Z komputera korzystam tylko ja - musi więc to być coś, co uniemożliwi w/w czynności również administratorowi.

Z góry dziękuję za pomoc, a jeżeli macie inne pomysły, co mogę zrobić ze swoim urządzeniem, aby zapanować nad uzależnieniem to będę wdzięczny.

Nic Ci taka blokada nie da skoro sam na tym masz sprawować kontrolę. Musi być zaangażowana w to osoba, która jako jedyna będzie miała dostęp do haseł odblokowujących.

Tobie zaś radzę wybrać się do psychologa czy seksuologa.

Bez wykazania się choć odrobiną silnej woli nic nie zdziałasz, bo zawsze będą sposoby, żeby do pornosów się dobrać. Nie wiem jak mocne jest twoje uzależnienie, ale warto dodać te stronki na jakąś czarną listę, żebyś chociaż z przyzwyczajenia nie wchodził. Dalej już musisz umieć powiedzieć sobie nie. Jak nie dajesz z tym rady, to zostaje pomoc specjalisty.

ps. nie szukaj dziewczyny to tylko szkód jej narobisz w psychice jak jesteś uzależniony od XXX.

W tym nieszukaniem zależy w sumie od wieku i doświadczenia, bo jak nauczy się choć trochę umiaru, to dziewucha może pomóc mu zmienić podejście do tych spraw. Ew. może trafić na taką, co mu to skutecznie obrzydzi do końca te sprawy. Znam taki przypadek, chociaż koleś od pornografii uzależniony raczej nie był.

Dziękuję za odpowiedzi. Coś tak myślałem, że nie obędzie się bez drugiej osoby :confused:

Obejdzie, najskuteczniejszą blokadą będzie internet na kartę.
300 MB miesięcznie, jak przepalisz na baby, to przez 30 dni nawet poczty nie sprawdzisz, skuteczne, nie. :wink: ?

NIe wiem jaki masz router ale może jest możliwość blokowania konkretnych adresów IP/domen z poziomu routera

To samo zrobiłem i ja, żeby różnych stron informacyjnych nie przeglądać na co dzień i nie stresować się polityką przy okazji. Jestem bardzo przyzwyczajony do tego, że swoje często odwiedzane i ulubione strony trzymam w zakładkach, bo mogę je synchronizować i nie giną, a np. regionalne z nich wyrzuciłem. Oczywiście i z tym potrzebowałem silnej woli. Może kiedyś w ogóle je zablokuję, łącznie z WP czy Onetem, jak będę miał bardziej konfigurowalny router.

To się leczy.
P.S. Ale was facet podpuszcza by zrobić z was kretynów a wy? A niektórzy z was sie dają.

Też mi się wydaje, że autor robi sobie jaja. Pyta o zabezpieczenia, które sam założy i sam nie będzie mógł ich obejść (no śmiech na sali).
Równie dobrze alkoholik może pytać o barek z szyfrem, by nie mógł dostać się do butelek.

Alkoholik jeśli chce zerwać z nałogiem to musi przestać pić, a nie szukać półśrodków. Wszelkie protezy abstynencji w postaci chowania butelek to oszukiwanie innych i co gorsza siebie.

Jeśli autor pyta poważnie (w co jak zaznaczyłem nie wierzę) to szuka argumentu, by się przed sobą rozgrzeszyć. No przecież próbowałem!

Kara na komputer :wink:

A poważnie:
https://kursy.szukajacboga.pl/wolnosc-od-pornografii

Nie żebym był jakąś babcią z kościoła :wink: ale coś tak widzę OK te ich kursy.