Witam
Chcę zrobić tak, by komputer pobierał jak najmniej energii na systemie ubuntu.
Ustawiłem w opcjach wyłączanie ekranu po kilku minutach - czy można zrobić jeszcze coś więcej? (mam na myśli na przykład instalację jakiegoś programu z centrum)
Komputer musi być aktywny, przykładowo jak coś się pobiera na dysk, a nikt w danym momencie nie korzysta z komputera - tak by minimalną ilość energii wtedy pobierał.
Poczytaj dokumentacje systemd i sprawdź jakie usługi uruchamiają ci się podczas startu. Ubuntu nie jest dobrą dystrybucją dla oszczędnego komputera bo na starcie dostajesz doładowany system który z zasady ma działać wszędzie, samo środowisko graficzne też może ładować sporą ilość niepotrzebnego oprogramowania. Jeśli chcesz wykrojony system to rozglądnij się za Debianem czy Archem (gdzie od instalacji będziesz kontrolował co masz na komputerze i co startuje z systemem), albo nawet Gentoo gdzie możesz każdą aplikację okroić ze zbędnych dodatków i skompilować pod konkretny procesor.
Jakie CPU masz?
intel core duo 2.7 ghz
Jednak przed instalacją warto jest to przeczytać, by nie sprawić sobie kłopotów na przyszłość.
Pozdrawiam, Amaterasu.
Albatraoz, powiem ci tak o ile chcesz miejszyć zużycie prądu na komputerze ? o 0.001 Wata ? no daj spokój, jeśli byś zauważył to system najmniej obciąża procesor itp itd, Po pierwsze radze przełączyć w Compiz Manager unity w tryb lekkiego środowiska oraz wyłączenie animacji itp, przy twojej obecnej konfiguracji to właśnie filmy typu YT gierki flasz itp, będą generowały zwiększenie zasobów użytych do pracy, a co za tym idzie zużycie prądu. A tak na przyszłość dla wyżej zgromadzonych TDP czyli np dla twojego procesora będzie coś koło 90 Wat to jest oznaczenie energii cieplnej procesora teoretycznie osiągalnej w maksymalnym obciązeniu, a nie samej pobranej energii z sieci. Proponuje na przyszłość więcej książek poczytać, oraz po ostatnie kernele ext73 to jakby do malucha założyć silnik z punto niby moc jest, ale strach jej użyć ponieważ to dalej maluch ,a ryzyko rozbicia parokrotnie większe.
Najważniejsze to mieć sterowniki grafiki. Jeśli to Nvidia i sterownik producenta, to dość dobrze zarządza energią.
Skalowanie częstotliwości i obniżanie napięć procesora działa w standardzie.
Można je podrasować (np. underclocking bazowego taktowania gdy działa na baterii), ale czy jest sens się kopać? Możesz powyłączać WiFi, BT, zmienić jasność ekranu, ale to zrobisz bardzo łatwo. Czy zauważysz zysk to trudno powiedzieć.