Jak co rano odpaliłem mojego starucha (Pentium3 733MHz) i oczom ukazał się pulpit tylko w rozdzielczości 640x480 px…(obecnie pracowałem na 1024x768) więc wchodzę na panel sterowania i patrzę a tu karta graficzna wyłączona… No więc włączyłem ją i ukazał się komunikat o koniecznym starcie Win’a… Więc klikam Ok i czekam… (czekam, czekam itd. - Pół godziny) a tu nic!(sic!) ekran bootowania się nie pojawia tylko puste, czarne pole…
Co mogę z tym zrobić?(próbowałem reinstalować Wina i nic…)
Do trybu awaryjnego startuje? Spróbuj wejść i zmniejszyć przyspieszenie sprzętowe karty na początek. Nie ma konfliktów w Menedżerze urządzeń? Podaj konfig kompa