witam. wiem że to komputerowe forum, ale to dział na luzie i widze ze nie które tematy też odbiegają od tematów związanych z komputerami.
Więc. od Dwóch dni mam okropne zakwasy w nogach ( uda łydki) a na jutro musze być ‘świeży’ a znając życie bedzie jeszcze gorzej. Więc znacie jakieś metody aby pozbyć sie zakwasów? Może są jakieś maści? Pewnie jakbym pobiegał troche by przeszło, ale na troche. Więc prosze o jakieś porady. Dziękuje
Na to nic nie działa, albo działa niezauważalnie. Wiem z doświadczenia, sam jakiś czas temu miałem potworne zakwasy po pierwszych treningach Taekwon-do, jeśli będziesz regularnie zmuszał mięśnie do dużego wysiłku, to po jakimś czasie się przyzwyczają. A jak już zakwasy się pojawią, to trudno, pozostaje zacisnąć zęby.
Mam nadzieje że o to ci chodziło bo mało można z tej wypowiedzi zrozumieć:
Po treningu się rozciągaj długo(tylko nie chodzi o to żeby się spocić tylko żebyś czuł jak cie ,rwie,)potem przed pójściem spać i jutro powinieneś nie mieć zakwasów ale proponuje jeszcze dzisiaj długą kąpiel i masaż…
zmartwie CIe,ale w jeden dzien nie rozbijesz zakwasów.Odrazu po treningu powiniens wziasc kapiel goraca,i sie troszeczke porozciagac najprostszy zestaw 2-3minutki.Na natespny dzien goraca kapiel z sola+ ciasteczka ryzowe(tzw. spermnik) w 2dni i nie masz akwasów.
JA RÓWNIEZ POLECAM GORĄCĄ kąpiel ale aby poczuć sie lepiej musisz poleżeć w gorącej wodzie około 40minut do gorącej wody dodaj okolo 5łyzek soli naprawdę pomoże
Gorąca kąpiel. Zakwasy są bardzo pozytywne, świadczą o tym, że mięśnie dostały w kość i się regenerują, a tym samym będą mocniejsze. Po pewnym czasie organizm wzmacnia się tak, że żeby trzeba zwiększać intensywność lub czas treningu. Zwykle 3-4 dni i po zakwasach.
Ważne jest też rozciąganie, bo inaczej skracają się mięśnie.
Jak zaczynałem treningi to godzina ćwiczeń w rodzaju cardio była męcząca. Teraz bez problemu zostaję czasami na 2-3 i jeszcze bywa, że na bieżni zrobię z dyszkę i spokojnie następnego dnia mogę iść na Jogę. Kwestia przyzwyczajenia, byle od czasu do czasu odpocząć, bo przetrenowanie też zdrowe nie jest.