OpenSUSE 10.3 - warto instalować?

Chciałbym zainstalować innego Linuxa… Traf akurat padł na niego :wink: Na szczęście czy nie ale padł…

Po pierwsze czy pójdzie mi na takim konfingu :

MoBo : ASrock k7s41gx

Procek : AMD Seprone 2500+ (1,76 ghz)

Pamieć : Kingstona PC3200 DRR333 512MB (448mb)

Karta graf. : Zintegrowana od MoBo, pamięć 64mb z pamięci 512MB

Po drugie czy można poprosić o jakieś wskazówki dotyczące ustawień , forum i inne takie bajery

Po trzecie , miał zaszczyt zobaczyć Susełka na LIveCD u kolegi(płyta pożyczona od kogos jeszcze innego :wink: wiec nie mogl mi pozyczyc ) jak wyszukać tam programów… I jakie instaluje się po wgraniu systemu, chodzi mi tu szczególnie o kodeki, jak i XMMS oraz jakiś odtwarzacz do filmów… Czy moglibyście mi napisać jak takie prog. się nazywają i kodeki żebym mógł sobie póżniej odnależć ?? !!

Po czwarte, czy warto instalować tą wersję na biurko i chciałbym się dowiedzieć kiedy została wypuszczona wersja 10.3 na internet, wersja finalna - stabilna…

Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomóc… :slight_smile: Życzę miłej nocy i serdecznie pozdrawiam, Homi…

Witam!

Co do 1:

openSUSE nie warto na takiej konfiguracji instalować. Jest to dystrybucja strasznie mulasta, więc lepiej wybrać co innego :wink:

Numerki 2 i 3 zawrę w 4:

Najlepiej, jeśli chcesz mieć wszystko jak na talerzu, zainstaluj inną dystrybucję - mianowicie albo Linux Mint (http://linuxmint.com/) albo ubuntu.pl (http://www.ubuntu.pl). Osobiście polecam Linux Mint - jest strasznie prosty w obsłudze i instalacji nawet dla początkujących, ma wszelkie potrzebne odtwarzacze i kodeki zainstalowane i nie jest tak ciężki jak openSUSE. Aktualizacje oprogramowania są dzieki mintUpdate baaaaardzo proste i bezpieczne (w ustawieniach możesz sporo rzeczy określić, poza tym pokazuje poziom bezpieczeństwa instalacji poszczególnych pakietów), instalacja nowych programów też jest prościutka, poza tym wygląda znacznie lepiej niż openSUSE (moim skromnym zdaniem, szczególnie po odpowiednim skonfigurowaniu compiz-fusion i doinstalowaniu emerald) i jest bardzo user friendly.

No ale prędzej czy później przyjdzie ci użyć konsoli, ale uwierz mi - nie jest to takie trudne i straszne :wink:

Jakbyś chciał to distro albo inne Ubuntupodobne instalować to w internecie masz tony zasobów i różnych porad na przeróżnych forach, blogach, stronkach. Porady do Ubuntu pasują do minta :wink: Poza tym jeśli to Ubuntupodobny linux, to zawsze możesz napisać do mnei na PW/maila, chętnie pomogę o ile będe w stanie.

Jeśli chodzi o zdobycie systemu - Minta możesz ściągnąć z serwera albo przez torrenta, Ubuntu.pl oficjalnie przez torrenta, ale też w którymś wątku na forum znajdziesz serwery ftp. Standardowe Ubuntu/Kubuntu/Edubuntu możesz również zamówić przez ShipIt i dostaniesz za darmo pocztą tłoczoną płytkę w opakowanku (dzisiaj mi Kubuntu 7.10 przyszło :P).

Jeśli chodzi o powłokę graficzną - mówią, że KDE prostsze - może i było, ale tak się rozrosło, że aż znielubiałem, można mieć nadzieję, że się to w KDE4 poprawi. GNOME może i tak śliczny nie jest (ale można go sobie ślicznym zrobić), ale za to szybszy, mniej zasobożerny i łatwiejszy.

No i jeśli chciałbyś, żeby bez żadnego paprania się z czymkolwiek twoje windowsowe partycje NTFS działały to ubuntupodobne dystrybucje są jak znalazł - nie trzeba robić nic :wink: Od razu działa wszystko jak trzeba.

Poza tym zawsze można ściągnąć liveCD i pooglądać przed instalacją :slight_smile:

Mam nadzieję, że odpowiedź jest wystarczjąco wyczerpująca.

Pozdrawiam,

verin.

verin ściągnąłem LinuxaMin , ale podczas ładowania się płytki monitor sam się wył i nic… Kaplica… Próbowałem zmienićrozdzielczość i nic… Coś poradzisz…

      1. http://forum.suse.pl/

http://portal.suse.pl/wiki

  1. http://portal.suse.pl/

verin co ty wypisujesz ze na takim sprzęcie nie warto instalować? Instalowałem na gorszym sprzęcie procek 1,5 sempron i 256 ramu i po instalki suse muliło ale według jakiegoś poradnika w sieci wyłączyłem niepotrzebne mi usługi w yast2 i chodził szybko… na 512 ramu nawet usług nie wyłączałem…

Apropo samem dystrybucji to wer. 10.3 nie polecam…

Posiada ona elementy z testowego kde4 przez co miałem problemy z np. superkarambą bo w repo była wersja pod kde4:/

homi ja na temat openSUSE pisałem już na forum.

W moim przypadku, dystrybucja ta, działa lepiej od Ubuntu, i jest mniej problemów z mediami i hardwarem.

Możesz zainstalować i zobaczyć efekt. Polecam zassać płytę DVD gdyż, jest tam całkowicie spolszczony instalator i interfejs systemu. Na CD masz po angielsku, no chyba, że nie jest to problem :slight_smile:

Można wybrać domyślne środowisko Gnome i wszystko działa.

Oczywiście że można ale ja wtedy próbowałem kde…

Z gnome również miałem i było ok :slight_smile:

Nie uruchamiaj normalnie, tylko przez Start in safe graphics mode, powinno pomóc, bo włączy wtedy sterownik vesa.

To nie zmienia stanu rzeczy, że jak nie pobawisz się to będzie mulić. Mówiłem o systemie świeżo po instalce.

openSUSE owszem, posiada lepszą, jeśli nie najlepszą obsługę drukarek i skanerów, ale na przykład sterowniki fglrx do radeona na openSUSE zainstalować to tragedia, co na Ubuntu od wersji 7.10 ogranicza się do 2 - 4 kliknięć (nie wiem dokładnie, bo instaluję ręcznie), co oczywiście znaczy bardzo dużo dla niedoświadczonych użytkowników. Poza tym reszta nieotwartych/niewolnych sterowników jest w identyczny sposób instalowania (jeśli są obecne oczywiście). Poza tym openSUSE posiada trochę denerwujących rzeczy jak ten nowy aplet do aktualizacji systemu, który nie robi nic poza psuciem się (przynajmniej u mnie).

No i jak ktoś ma nowszego radeona, to po instalce i uruchomieniu systemu ujrzy czarny ekran (już napewno jak to początkujący użytkownik) i nie będzie miał pojęcia, że ratuje go edycja xorg.conf przez toporne vim w konsoli.

Po instalacji praktycznie nie ma nic z kde4.

Apropo superkaramby do kde 3.5.7 superkaramba znajduje się w pakiecie: kdeutils3-extra.

Apropo mulenia odinstalować beagle.

Ja zaczynalam od openSUSE 10.2 i szybko przeszlam na Kubuntu. Ostatnio, tak dla ciekawosci instalowalam 3 razy Suse w VirtualBox i nigdy nie doszlam do konta roota. Sprobuj sobie Kubuntu 7.10 Live-CD lub Ubuntu Live-CD, sciagnij z

http://www.ubuntu.com/

albo Sidux

http://sidux.com/index.php?&newlang=pol

Zarowno Ubuntu jak i Sidux bazuja na Debianie i sa stabilne, choc Sidux wkurzal mnie ciaglymi zmianami. Czysty Debian jest swietny, ale trzeba go troche dopracowac- jak ktos lubi grzebac w kompie-prosze bardzo. Mnie pozostal sentyment do Kubuntu, poza tym jest swietnie przygotowany na techniczne nowosci, do ktorych mam slabosc. Instalowanie programow dzieki poleceniu apt-get install w konsoli, badz przez Adept lub Synaptic przebiega bezbolesnie.

openSUSE natomiast z Yastem zabijal mnie

Kubuntu nigdy mi nie padlo, raz GNOME zawiesilo sie, a pracuje na nim kilka godzin dziennie, do tego liczne instalki, deinstalki i reinstalki :).

Ja mam KDE, GNOME, Fluxbox, icewm itd :slight_smile:

Dobry program do filmow i muzyki bez potrzeby konfiguracji? VLC.

Facit: jesli chcesz miec solidna dystrybucje- postaw na Ubuntu.

Zapomnialam o waznej rzeczy: z Live-CD mozesz system zainstalowac w kilkanascie minut, klikajac na pulpicie ikone “Instaluj”.Tylko nie zapomnij przy botowaniu CD ustawic jezyka na polski klawiszem F2.

Milego startu w uzalezniajacy swiat Ubuntu.

Czy instalator SUSE sam automatycznie tworrzy sobie paryycje na której bez problemów zainstaluje się system? Czy instalując SUSE obok WINDOWS XP nie zepsuje partycji na której jest zainstalowany? Czy podczas startu komputera będzie możliwość wyboru systemu?

Musisz sam sobie stworzyć partycje dla Linuxa, minimum trzy:

jedna na system druga na katalog domowy i trzecia na swap.

Grzech_u

Nie gadaj głupot.

/home i swap nie jest wymagane…

Ale swap się przydaje… i oddzielne home też, zresztą przydałoby się oddzielnie /boot i /usr :stuck_out_tongue: ale po co jak można mieć wszystko na jednej partycji i aLL dobrze działa…

na serwerze rozumiem ale na desktopie?