OpenSuse 11.4 na Samsung N150 - szybkość, programy, etc

Witam! Mam pytanie dotyczące openSuse 11.4 ze środowiskiem KDE 4.6. Otóż, posiadam netbooka Samsung N150 z zainstalowanym Windows 7 starter. Netbook posiada 1Gb ram, Intel Atom, dysk 160Gb, grafika zintegrowana. Nie powiem, żeby bił jakiekolwiek rekordy prędkości, a po 4 miesiącach użytkowania zaczyna mnie troszeczkę denerwować (zainstalowałem kilka programów), skonfigurowałem go tak, że już się go bardziej nie da odciążyć… :confused:

Moje pytania dotyczą:

  1. Czy openSuse 11.4 ze środowiskiem KDE 4.6 spisze się na tym laptopie? (z linux’ów jestem zielony trochę)

  2. Czy po zainstalowaniu ww. systemu laptopik zyska na mocy? (odrobinkę prędkości?)

  3. Czy jeżeli mam w domu internet z UPC i ruter Asus RT-N10 nie będzie problemu z podłączeniem internetu bezprzewodowo? (a jak będzie w miejscach z hotspot?)

  4. Czy instalacja programów wymaga nieskończenie wielkiego wysiłku?

  5. Czy ten system jest przyjazny dla użytkownika?

Następnie jest jeszcze jedno co mnie martwi. Otóż system jaki mam (windows 7 starter) jest zainstalowany na partycji ratunkowej. Jeżeli zainstaluje suse na partycji “obok” to potem będę mógł ją usunąć i “przyłączyć” ponownie do windowsa? Czy mając 2 systemy nie będzie to spowalniać komputera? Czy taki zabieg jest trudny? Czy może posłać windowsa w zaświaty na wieczny spoczynek i zasiąść w susełku?

Proszę o pomoc. Z góry dziękuje i pozdrawiam :slight_smile:

  1. Skąd mamy wiedzieć? Sprawdź.

  2. Na mocy na pewno nie zyska, musiałbyś wymienić CPU / GPU. Na prędkości może i tak.

  3. Tak, zakładając, że są drivery do sieciówki.

  4. Instalacja każdego programu na każdym systemie wymaga skończoną ilość wysiłku.

  5. Ciężko powiedzieć, sam korzystam z FreeBSD i Archa które byś zapewne nazwał wrogimi dla użytkownika, a dla mnie są bardzo przyjazne (ilość dokumentacji w sieciu + małe, ale mocno zgrane społeczności). OpenSUSE jest jedną z dystrybucji Linuxa zalecanych dla nieobytych w temacie, jeżeli o to chodzi (pozostałe to wszelkie *buntu, Mint, PCLinuxOS, Mandriva i Sabayon). Chociaż jeżeli chcesz się czegoś nauczyć to jednak wybierz coś innego.

Następnie jest jeszcze jedno co mnie martwi. Otóż system jaki mam (windows 7 starter) jest zainstalowany na partycji ratunkowej. Jeżeli zainstaluje suse na partycji “obok” to potem będę mógł ją usunąć i “przyłączyć” ponownie do windowsa? Czy mając 2 systemy nie będzie to spowalniać komputera? Czy taki zabieg jest trudny? Czy może posłać windowsa w zaświaty na wieczny spoczynek i zasiąść w susełku?

1.Będziesz mógł później usunąć partycje linuksowe i przyłączyć z powrotem za pomocą np. SystemRescueCD.

2 Dlaczego miałoby to spowalniać komputer?

  1. Nie.

  2. Znajdź najpierw informacje o driverach i czy w ogóle spodoba Ci się OpenSUSE.

  1. Tu Ci nie pomogę, bo nigdy nie instalowałem tej dystrybucji.

  2. Jak znam Linuksowe dystrybucje - zdecydowanie TAK.

  3. Jeśli będą dostępne odpowiednie sterowniki do karty sieciowej WiFi - nie. Jeśli zadziała WiFi to wszędzie będzie działać.

  4. Jeśli jest podobnie jak w Ubuntu to wymaga to tylko niewielkiego wysiłku intelektualnego. Czasami trudniej jest znaleźć odpowiednik jakiejś Windowsowej aplikacji i pewnie będzie mniejszy wybór, ale wystarczy zapytać bardziej zorientowanych to pewnie pomogą.

  5. Tu się nie wypowiem.

Co do partycji: ja radzę Ci wykonać sobie płytki recovery (będzie potrzebna zewnętrzna nagrywarka DVD na USB) - wtedy w przypadku poważniejszych kłopotów z partycjami w szybki i bezbolesny sposób odzyskasz fabryczną konfigurację netbooka. Jak już będziesz mieć te płytki to możesz eksperymentować do woli z Linuksem bez obaw o ewentualny powrót do Windows.

:roll:

Odpalałem go na liveCD na drugim moim lapku. Jak dla mnie spełnia wszystkie moje wymagania, przyjazny jak na 30 min “oględzin” :stuck_out_tongue_winking_eye:

O to jest świetny pomysł :smiley: tak zrobię jak tylko znajdę jakąś zewnętrzną nagrywarkę :D:D:D

Ja zrobiłem u siebie coś innego. Ściągnąłem z Technetu czystego Windowsa (mam subskrypcję) i po każdej “nieudanej” zabawie wrzucałem na pendrive’a i odzyskiwałem system (z reguły wystarczy odzyskać bootloader) lub go przeinstalowywałem (było tego parę razy :P). Zaleta jest taka, że masz czysty system, bez żadnego bloatware’u, wada - sterowniki trzeba samemu dograć (ale to chyba nie jest problemem). Jeżeli nie ma się subskrypcji w Technecie (lub MSDNie), to można ściągnąć obraz systemu z “innych” źródeł (pamiętaj tylko o sprawdzeniu MD5 / SHA1).

To ja chyba wolę zostać przy metodzie “okrężnej” :stuck_out_tongue:

Sam korzystam z OpenSUSE, ale na słabe komputery bardziej poleciłbym Ubuntu. Ubuntu jest zoptymalizowane do szybkiego uruchamiania. Im bardziej urządzenie jest przenośne, tym bardziej nam zależy na tym(tzn. nie wypowiadam się w Pana/Pani imieniu, ale myślę, że tak jest).

W dodatku korzystam ze zintegorwanej karty Intela i nie mam problemów. Jednak niektórzy z moich znajomych, którzy na laptopa korzystają ze zintegrowanej grafiki mają problemy ze sterownikami. Problem ten da się rozwiązać, ale oczywiście wymaga ładowania sterownika na KMS i wyłączenia KMS lub korzystania ze sterownika VESA.

Dodane 23.03.2011 (Śr) 9:53

KDE4 śmiga. Największym obciążeniem jest Virtuoso i Lancelot. Lancelot nie jest domyślnie instalowany, a indeksowanie plików i Neopomuka można wyłączyć.

OpenSUSE jest najbardziej przyjazną, moim zdaniem, dystrybucją Linuksa. Nawet Microsoft się na niej wzoruje w Windows Vista, Windows 7.

Dodane 23.03.2011 (Śr) 9:56

OpenSUSE 11.3 oferował opcję “instalacji sterowników po podłączeniu urządzenia” w konfiguracji apletu aktualizacji. W każdym wydaniu dystrybucji sterowniki powinny się instalować po uruchomieniu odpowiedniego modułu Yast-a.

No więc tak:

Trudno powiedzieć, na pewno będzie śmigać trochę lepiej od Windowsa, ale rewelacji raczej nie będzie. Zależy też czy włączysz efekty pulpitu itd.

Na pewno będzie śmigał szybciej od Windowsa (wiem, bo używałem). Wersja 32 bitowa pobiera nie dużo ramu, uruchamia się dosyć szybko, ogólnie jest ok.

Jeżeli chodzi o WiFi to raczej powinno wykryć i łączyć bez najmniejszego problemu. Jeżeli będzie brakować sterownika do WiFi to można go zainstalować w YaST (tyle, że będziesz musiał w tym czasie skorzystać z połączenia przewodowego).

Moim zdaniem instalacja programów jest banalna. Jest do tego moduł YaST, którym można wyszukać interesujący Cię program, a następnie zainstalować (zależności również zostaną pobrane). Nic trudnego.

To już zależy od Twoich wymagań i upodobań. Dla mnie OpenSUSE 11.4 jest proste w obsłudze oraz łatwe w konfiguracji. Przyjemnie się na nim pracuje.

Co prawda testowałem wersję z GNOME, ponieważ za KDE nie przepadam (jakoś nijak nie mogę się przyzwyczaić), ale porównując do Ubuntu to system jest podobny w obsłudze.

Jeżeli chcesz zacząć przygodę z Linuksem i chcesz prostego w obsłudze systemu to OpenSUSE będzie dobre.

Tak, nie ma z tym problemu, możesz to zrobić zarówno instalatorem Windowsa lub w panelu sterowania “zarządzanie komputerem”.

To nie ma nic do rzeczy. W żaden sposób nie spowolni to komputera, systemy będą od siebie niezależne.

Instalacja jest dosyć prosta choć w Ubuntu jest bardziej przejrzysty instalator. Myślę, że sobie poradzisz.

To już zależy od Ciebie, najpierw zainstaluj sobie obok Windowsa i zobacz czy system Ci się spodoba. Na Linuksa jest wiele odpowiedników windowsowych programów, więc na pewno znajdziesz te, które Ci będą potrzebne. W razie czego jest prosty w obsłudze emulator Wine.