Opera, znaki diakrytyczne

Jeśli coś podobnego było na forum to przepraszam, ja niczego takiego nie znalazłem.
Tak więc - mam problem ze znakami diakrytycznymi w Operze. W wielu polach tekstowych kombinacja alt+litera zwyczajnie nie działa, jakby coś innego było do tego przypisane, chociaż nie jest (a przynajmniej w ustawieniach niczego takiego nie widzę). Jakieś sugestie?

1 polubienie

Jak na Windows to sprawdź jak w trybie awaryjnym / czystego rozruchu.

Co to ma do rzeczy? Możemy skupić się na temacie, tj. Operze?

Hej,

Chodzi o to, że może jakiś program ma przypisane te skróty jako funkcyjne i stąd brak brak polskich znaków. Pytanie, czyt tylko dotyczy to przeglądarki czy innych programów też, bo o tym nie wspominałeś.

Pozdrawiam,
Dimatheus

Nie wspomniałem, bo napisałem wszystko co jest niezbędne :C

  • Jakieś dodatki dorzucone do Opery?
  • Możesz podać przykładowe miejsca, gdzie znaki diakrytyczne nie działają (linki)?

Brak, dopiero co zainstalowałem.

Jak tak teraz patrzę, to problem jest tylko z “alt + a”, więc na bank jakiś skrót się gryzie - tylko jaki, bo nic się nie dzieje po jego kliknięciu. Co do przykładów - każde pole tekstowe, w tym i tutaj.

1 polubienie

Kiedyś spotkałem się z podobnym problemem z sterownikiem do ati (przy czym tam oprócz samego sterownika był ten ichni “panel sterowania”, w którym gdzieś w ustawieniach był przypisany skrót)

1 polubienie

Rozumiem, że nikt z Opery nie korzysta i sprawa nie do rozwiązania? :c

Ja korzystam czasami, ale podobnego błędu nie zauważyłem.

PS. To nie Ty oznaczyłeś post jako rozwiązany?

Nie, nie ja - też się zdziwiłem.

Btw - cokolwiek się stało, dzisiaj zaczęło działać. Niczego nie zmieniłem, niczego nie ruszyłem - nic nie wiem :stuck_out_tongue:

No faktycznie dziwne, bo przecież Opera się nie aktualizowała. Może coś w Windowsie?

A no to odznaczyłem. :slight_smile:

Niby instaluję poszczególne kompilacje z Insidera, ale akurat nic nie było póki co. Dosłownie nic nie zrobiłem :smiley:

EDIT. Ciekawa sprawa, ale póki co rozwiązana :slight_smile:

Być może coś mi się pomieszało, ale chyba był taki program, który potrafił odczytać wszystkie skróty wszystkich aplikacji, nie tylko systemowych. Nazwy zapomniałem.

No i tak można szukać bez końca:
https://answers.microsoft.com/en-us/windows/forum/all/alta-shortcut-problem/b847c1b0-d6d8-4859-a01a-3b1004abd708 .
https://microsoftteams.uservoice.com/forums/555103-public/suggestions/32265802-alt-a-and-alt-s-affecting-polish-character-for-ą .

Już wiem gdzie leżał problem i co się zmieniło - zapomniałem, że w międzyczasie podmieniłem adblockera od Opery na Nano Defendera. W związku z czym ten pierwszy musi z tego skrótu korzystać, ale nie wiem do czego - nic się nie dzieje po jego wybraniu :open_mouth:

Nano Defender to nie bloker reklam a dodatek do walki z wykrywaniem uBlock Origin / Nano Adblocker czy tam zbiór skryptów jakie może sobie i AdGuard przerobić i do siebie wrzucić normalnie, by i AdGuarda nie wykrywali; bo mają opcje odpalania jakiegokolwiek skryptu z zaufanych list.

Nie bądź taki do przodu, oczywiście chodziło mi o tandem Nano Defender + Adblocker :stuck_out_tongue: