Znalazłem taki zasilacz w dość przystępnej cenie 70zł, używany oczywiście.
Jeden to Blue Storm II, a drugi natomiast FSP500-60APN
Co powiecie na temat tych zasilaczy? Chyba warte są swojej ceny, nazwałbym to nawet i okazją, ale jak jest z awaryjnością tych zasilaczy? Z tego co widziałem to Fortron jest marką renomowaną, ale czy jak wsadze je do komputera to pociągnął jeszcze chociażby z rok/dwa lata?
…zakup używanego zasilacza to zły pomysł - nie polecam. Nikt Ci nie zagwarantuje, że taki zasilacz pożyje jeszcze jeszcze rok czy dwa. Nawet producenci nie są w 100% pewni bezawaryjności swoich nowych zasilaczy, dlatego obejmują je gwarancją naprawczą/wymienną.
Właśnie o to chodzi, niby są to zasilacze rekomendowanej marki, więc chyba powinny jeszcze troche podziałać
A mój budżet na chwile obecną nie pozwala na wydatek ponad 100zł na zasilacz, a potrzebuje dość szybko wymienić zasilacz i niech pochodzi chociaż kilka miesięcy to będzie wystarczająco, bo przez ten czas akurat dam radę wymienić podzespoły na nowe.
Akyga znajduje się na czarnej liście zasilaczy, ale ten jest nowy + 2 letnia gwarancja, więc może ten rok by pochodził? Czy jednak nie ryzykować w zasilacze z czarnej listy i lepiej wziąc tego używanego, ale za to renomowanej marki jaką jest Fortron?
@joyson386, Akyga to straszne dziadstwo. Podaj jaki masz sprzęt, wtedy będziemy myśleć jakiego zasilacza faktycznie potrzebujesz. Być może wcale nie potrzebujesz 500W, a wystarczy markowe 350W.
Najpierw twierdzisz, że potrzebujesz zasilacza na kilka miesięcy, a teraz wyskakujesz z jakąś modernizacją. Lepiej odłóż te kilkadziesiąt złotych, odpuść sobie 5 paczek fajek czy coś i kup Corsaira VS 450W - raz i porządnie.
… nic nie kumam, w pierwszym poście napisałeś, że chcesz kupić używany zasilacz na rok czy dwa a w następnym napisałeś że chcesz budować na nim kompa i zasilacz miałbyś z głowy. Kolego do starego kompa można jeszcze używkę wstawić, natomiast nowy komputer należy budować na nowym (pewnym) zasilaczu.