Optymalizacja czy recovery, może format?

Na wstępie chciałbym poinformować, że mam legalną Vistę z SP2 i aktualizację są non-stop włączone.

Od kilku miesięcy męczę się z Vistą na Toshibie Satelite A200-1N2. Preinstalowany system przy zakupie to Vista bez SP + śmieci (norton, rejestracje laptopa itp…). Laptop nieźle zamula.

Jak to w każdym moim wątku z problemem, pytania :lol:

  • zna ktoś jakąś porządną optymalizacje Visty (nie te że jest jedna porada co za wiele nie daje.

  • czy opłaca się robić Recovery i wywalać te śmieci? Czy może zainstalować czystą Vistę (ściągniętu z neta, niescrackowaną). Jak po tej operacji będzie wyglądać sprawa z WiFi? Mam neostradę i liveboxa i też stąd mam internet. Łączy się obecnie przez takie małe ustrojstwo (taki przełącznik, to pewnie karta WiFi), jednak żeby się za tego pomocą z neo połączył męczyłem się przez 2 miesiące (korzystałem z podpinanego pod USB tego adaptera dołączanego do LB, ale on uległ zniszczeniu (laptop leżał na kanapie, i wiadomo, z czasem sie połamało :expressionless: ) Nagle gdy odłączyłem to wszystko działało, i tak jest do dzisiaj.

Trochę się boję, że po formacie/recovery neta znów nie będzie, a tata z laptopa korzysta prawie codziennie do internetu, ja mniej (gustuję w PC ;d)

instalujesz stery ze stronki producenta i wszystko śmiga łącznie z wifi, co do Visty to sie nie wypowiem bo nie jestem pewny. Moge jedynie powiedzieć ze czysta instalka działa kilka razy lepiej od tej z dodatkami:)

Hehe, w preinstalowanej stery były i sie umęczyłem z WiFi :wink:

Bo to jak chodzi to powoli staje się niemożliwe.

Aha, i jak działać żeby nie wywalić partycji z odpalaniem dla recovery? Bo recovery może kiedys zrobie ; )

http://www.xp.net.pl/art/vista_opt.html - http://www.google.com/search?q=optymali … =firefox-a Optymalizacja visty.Mozesz zainstalowac czystą viste dociągnac sterowniki i wszystko będzie pieknie dzialac.

Polączenie z siecią jest banalnie proste!

Ja ostatnio robiłem takie zabawy. Co prawda Vistę pożyczyłem od sąsiada, bo ma Home Premium, ale zrobiłem na czystą partycję systemową. I tak. Podczas instalacji systemu masz możliwość wyboru, na której partycji chcesz ten system instalować. Możesz sformatować wszystkie dostępne partycje lub tylko tą, na której chcesz mieć system (zaznaczam, że zostanie ona taka sama, tzn rozmiar jej, jaki był na początku). Ja formatowałem tylko jedną partycję, co mi się niestety średnio opłaciło, bo na system mam 116 GB ( #-o ) ale na D:/ miałem za dużo licencji, na które dostałem klucz przez Giveway of the Day.

Jak wygląda sprawa z kluczem. Mi nie chciał go przyjąć podczas instalacji, ale to nie jest problem. Po zainstalowaniu systemu, sterowników (płytę powinieneś dostać do laptopa, a jak nie masz, są na bank na stronie Toshiby), wchodzisz Start :arrow: prawym na Komputer :arrow: Właściwości i tam na samym dole jest opcja zmień klucz produktu , gdzie wpisujesz swój klucz do Visty. W razie czego, masz 30 dni na aktywację. Vistę SP1 można przedłużać do 120 dni bez aktywacji, jednak nie pamiętam co trzeba było w linii komend wpisać :wink:

A co do LB, nie mam pojęcia, ale jeśli zainstalujesz wszystkie sterowniki, czyli WiFi, LAN, stery do LB, to nie powinno być problemu.

Jeśli zainstalujesz Viste z innego źródła (bez sterów) to i tak aby niektóre funkcje działały poprawnie musisz zainstalować sterowniki ze strony Toshiby. Najlepiej byłoby dać Recovery, odinstalować zbędne programy, zainstalować SP1 + SP2. Wydajność będzie ta sama.

Z programów “zamulających” to radze wyłączyć Toshiba “flashcards” (TcrdMain) w msconfig (wirtualne przyciski wysuwające się z góry ekranu; opóźnianją załadowanie się programów przy starcie). No i niestety ale Norton dołączany do A200 to zamulacz (opóźnia bootowanie). Polecam Avirę.

Zgadzam się w pełni z przedmówcą. Toshiba daje jedną płytę recovery z systemem i wszystkimi śmieciami już zintegrowanymi, tak przynajmniej miałem w swojej starej A100 :slight_smile: jest to bardzo uciążliwe fakt, ale najlepszym sposobem w takiej sytuacji jest instalacja systemu z recovery i późniejsze wywalenie zbędnych “śmieci”. Cudów się nie spodziewaj ale może choć trochę to pomoże.

Powiedz mi - jaki sens jest instalowanie syfu, usuwanie syfu, czyszczenie rejestru, usuwanie resztek itp? Tym bardziej, że to MOŻE troche pomoże ;d

Nie opłaca mi się siedzieć godzinami dla małej (malutkiej) poprawy wydajności :wink:

Nie mam visty ale kuzyn ma i instalowałem mu RECOVERY w standardzie był 60 dniowy office 2007 i inne badziewia po zastosowaniu RECOVERY te śmieci powrócą!

Wróci każdy program, który był na laptopie w momencie jego zakupu (czyli office i cała reszta paczki)

Dokładnie wiem na czym polega Recovery - gdy go użyję to WSZYSTKO zmienia się na takie, jak przy zakupie (coś ala przywracanie systemu, tylko bardziej rozbudowane i zaawansowane)

Fakt, są zintegrowane sterowniki ale także Norton, soft od kamerki niepotrzebny, rejestracje w firmie Toshiba oO

Z tego co mówisz to masz racje ale wydaje mi się, że nie do końca się rozumiemy, nie miałem nigdy a200 tylko a100 i tam wyglądało wszystko tak że: jak chciałem sformatować kompa to do mojej toshiby dostałem jedną płytę dvd i nic więcej, wszystko było zintegrowane w recovery z vista, zarówno norton, program do nagrywania płyt, sterowniki, dosłownie wszystko i po instalacji miałeś gotowy system do pracy, instalacja trwała jakieś 15-20 minut i przy takim układzie jedyne co mogłem zrobić to usunąć wszelkie zbędne śmieci np. norton itp… zaraz po instalacji systemu co trwało dodatkowo jakieś 20 minut :slight_smile: i to było wszystko. Wcześniej domyślałem się ze masz podobnie w a200 ale w końcu nie wiem jak masz :slight_smile: uważam również, że taka zabawa jest bez sensu ale na pewno mniej czasochłonna niż kombinowanie innej visty rejestrowanie jej na kluczu od laptopa i potem instalowanie ręczne wszystkich sterowników. Ogólnie wszystko jest bez sensu w takim wypadku dlatego teraz mam dell’a, bo dell daje czystą viste bez śmieci, dostajesz 6 płytek i jak chcesz te wszystkie wersje próbne sobie zainstalować to robisz to z własnej woli i nikt Ci tego chłamu na siłę nie wciska w komputer :slight_smile:

W akurat moim A200 też jest jeden, jedyny DVD zatytułowany recovery i na nim tak samo jest Vista + Drivers + Toshibośmieci + Norton + kupe innych śmieci.

Z kasacją trochę jest zabawy, nie każdy wie co można usunąć (nie każdy miał do czynienia z takimi zasyfionymi OSami), coś usunie i nie będzie coś działało. A czysta Vista to jednak czysta Vista - bez syfu, bez driverów. Po kilku latach korzystania z recovery (u mnie 2 lata siedzi vista i jeszcze recovery nie użyte ; F) sterowniki robią się przestarzałe itp.

A tak ściągnąłbym czystą, niespiraconą Vistę ze zintegorwanym SP2, nagrałbym - na drugiej płytce drivery.

Nie wiem, mam poważny dylemat, poczekam na opinie innych.

polecam zrobienie formatu z użyciem czystej płytki instalacyjnej visty. Czysta vista jest wydajniejsza od tej recovery. Odinstalowanie tych śmieci z recovery niedość że zajmie mase czasu to i tak nie da takiego efektu jak instalacja czystej visty z oryginalnegop nośnika. Z tego co pisałeś masz 2 komputery więc będziesz miał z czego pobrać drivery, więc problemów nie powinno być :slight_smile:

Po instalacji czystej możesz wykonać własną płytke recovery, która będzie działała tak samo jak ta od toshiby, ale będzie bez śmieci…

spróbuj w takim razie z czysta vistą, zawsze jak coś nie pójdzie to możesz przecież w ostateczności skorzystać z recovery. Ja nigdy nie instalowałem czystej visty na kluczu od laptopa, więc nie powiem Ci czy w ogóle to przejdzie, czy vista po wpisaniu klucza do tej samej edycji systemu np. home premium przepuści do dalszego procesu instalacji. Poza tym z samym recovery jest o tyle inaczej, że nie woła o podanie klucza podczas instalacji. Jak sprawdzisz i przejdzie takie coś to daj znać na forum bo jestem ciekaw. pozdrawiam

Przejść przejdzie - tzn. w większości przypadków przechodzi.

Nie ma wątpliwości - format to jedyna droga do poprawienia wydajności. Jednak mam nadal wątpliwości do do jej legalości.

Ale większość tematów mówi, że to legalne więc w wolnej chwili chyba się za to weznę ; )

tu nie ma nic nielegalnego ponieważ używasz własnego (oryginalnego) klucza produktu, także bez obaw rób format z czystą płytką visty.

Jeśli podczas instalacji nie zaakceptuje klucza, zainstaluj bez podawania klucza. Po instalacji klik ppm na komputer /właściwości i na dole aktywuj system windows teraz. Wpisujesz swój klucz i gotowe.

dokładnie, ściągasz z neta viste tak zwanego pirata ale bez żadnych cracków itp… instalujesz i aktywujesz na swoim kluczu skoro to przechodzi i jest jak najbardziej legalne, w końcu chodzi bardziej o legalny klucz niż o płytkę z systemem, poza tym na własny użytek możesz mieć kopię systemu nawet ściągniętą z internetu z tego co wiem o ile posiadasz tez oryginalny a przecież posiadasz z tą toshibą :slight_smile:

Dobra, to poszukam jakiejś wersji z SP2, nie crackowanej i jak ściągnę, backup danych ( w razie niepowodzenia) i format

Bo tej Viscie nie można dać instalować aktualizacji (7 min uruchamiania!)

Dziękuję wszystkim serdecznie za pomoc, lecz pewnie jeszcze jej będę potrzebować po instalacji (pewnie jakieś błędy itp - jak zwylke ; / )