OSS: Your Licence has expired

Chciałbym się zapytać o sterownik OSS. Z Linuksa korzystam z 6 lat a z OSS od ok. 4… Problem polega na tym że po raz pierwszy ujrzałem informację że moja licencja wygasła.

Wikipedia:

Co jest grane? ;>

Distro: Debian Wheezy

Gdzie ją zobaczyłeś? Jak ta informacja dokładnie wygląda?

Alsa nie radziła sobie tak dobrze z moją kartą jak OSS. Przy OSS jakość dźwięku była o niebo lepsza… :wink:

Przy starcie systemu pojawił się ten komunikat. Wcześniej pojawiał się że używam wersji trial ale nie traktowałem tego poważnie bo niby to darmowe a i tyle czasu z tego korzystałem i nigdy czegoś takiego nie było a komunikat się pojawiał…

Musiałem zainstalować Alsę inaczej nie miałbym dźwięku wcale… ;/

O jaki dokładnie pakiet chodzi?

Chodzi o sterownik dźwięku OSS pobrany stąd: http://www.opensound.com/

To nie jest darmowa aplikacja, jesli używasz pakietów binarnych dla Linuksa:

"Welcome to the Open Sound System Driver Download page

Open Sound System is now freely available under GPL/BSD/CDDL license. Please go to the Developer Site to download the source code and build the packages.

The prebuilt packages available for download on this page are licensed under the 4Front Commercial License. These packages contain drivers which are not licensed under the various Open Source license. The packages come with a 1 year time limited license key and a permanant license key that will entitle you to free support and upgrades can be ordered here"

http://www.opensound.com/download.cgi

Cena tych sterowników dla Linuksa to 29.99 $, a więc dość tanio:

http://www.opensound.com/ossorder.html

no rzeczywiście… ~90zł za sam sterownik do dźwięku to bardzo tanio… za samą kartę wydałem 300zł ale co tam… :lol: Zmuszony jestem do alsy… ;/ rzeczywiście… licencja jest tylko na rok…

Po pierwsze to chciałbym ci podziękować za zamieszczenie tego tematu, ponieważ mam teraz dźwięk w dwóch starych komercyjnych grach dla systemu Linux, które kupiłem dawno temu. Co za problem odłożyć parę złotych na aplikację, której producent udostępnił kod źródłowy? Przecież każdy fan open source powinien wspierać finansowo tego rodzaju producentów. Ta aplikacja nie była droga i przez rok mogłeś każdego miesiąca odłożyć parę groszy na jej zakup i nawet tego nie odczuć. To bardzo interesujący projekt i niedługo planuję kupić tą aplikację, a teraz wracam do grania w Jack Keane dla Linuksa.

mateo14 Moim zdaniem sterownik jest tak podstawowym zagadnieniem że powinien być darmowy. Gdyby chodziło o program graficzny czy jakiś inny edytor to byłbym gotów zapłacić. Nie stać mnie na fundowanie egzystencji różnym firmom ot tak dla idei… Jak będę zarabiał ze 4x więcej to rozważę taką opcję :wink:

Sterownik nadal pozostaje programem, tak jak edytor lub program graficzny i nie widzę niczego złego w ich sprzedaży. Poza tym korzystasz z alternatywnego systemu operacyjnego i tutaj nie ma czegoś takiego, że sterownik lub dany program powinien być darmowy, ponieważ to nie jest Windows, gdzie głównym zadaniem producenta jest dostarczenie sterowników. Czy ktoś ci obiecywał, że korzystanie z alternatywnego systemu operacyjnego jest rozwiązaniem tanim?

Mówimy o jednej firmie oraz aplikacji, której używałeś przez długi okres czasu, a biorąc pod uwagę okres roku na uzbieranie pieniędzy to cena nie jest zbyt wygórowana, ponieważ mogli ci dać jedynie godzinę na jego używanie. Jeśli w zasadzie planujesz dalej korzystać z Linuksa, ale nie chcesz kupować dla niego aplikacji, gdy są ci potrzebne to polecam się zastanowić nad sensem jego używania. Prawdopodobnie nie jest to twój podstawowy i główny system operacyjny, a być może tylko zwykłe hobby, albo gorzej zwykła strata czasu.

mateo14

Żebyś mnie źle nie zrozumiał… Mi nie chodzi o to że produkowanie i dystrybuowanie płatnych alternatywnych sterowników jest zbrodnią i złem… Mi po prostu nie opłaca się korzystać z takiego rozwiązania.

Ja też nie widzę. Uważam jednak że są to dwa zupełnie inne rodzaje oprogramowania… Sterownik to podstawa! :wink:

W moim przypadku jest tanim… :wink: Nie tylko tanim ale i wydajniejszym… Nikt nie obiecywał i w momencie w którym korzystanie z takiego systemu przestanie mi się opłacać, zrezygnuję z niego na rzecz przystępniejszego rozwiązania.

Tak, a poza sterownikiem do dźwięku jest jeszcze sterownik do płyty głównej, klawiatury, myszy, karty graficznej, sieciowej itd itd itd…

Gdybym miał za to wszystko tak płacić… Poza tym byłoby to po prostu śmieszne…

Wyobraź sobie że te 90zł nawet w skali roku ma dla mnie znaczenie biorąc pod uwagę fakt że poza siedzeniem przed komputerem wychodzę z domu i idę do np. do teatru, kina, na koncert, na randkę, czasem też kupuję jakieś multimedia, książki… Poza tym, moja choroba daje mi tak finansowo w kość że te 7.50zł miesięcznie ma dla mnie znaczenie. :wink: Poza tym ja nie jestem jakaś fundacja i nie będę płacić za używanie czegoś za co zapłaciłem…

Dlaczego prawdopodobnie? Ja po prostu nie dorabiam niepotrzebnej ideologii… Jestem zwykłym konsumentem który wybiera świadomie to co mu lepiej odpowiada. Linuksa mam na desktopie i korzystam z niego od ponad 5 lat. Najpierw Mandriva, potem Ubuntu a od 2 lat Debian. ;]

Dla mnie zakup sterowników to rzecz śmieszna. Gdybym prowadził działalność i dźwięk w komputerze miałby mi przynosić jakiś profit, wówczas zdecydowanie nie miałbym wątpliwości co do zakupu o ile ten sterownik od OSS znacznie różniłby się od darmowego - bo jak to mówią, grosz do grosza i będzie kokosza… :wink: Taki ktoś kto pracuje nad darmową ALSĄ też musi mieć sens w tym co robi…

Reasumując: nie jestem fundacją i nie stać mnie… Tak samo jak nie stać na tego typu poświęcenia wielu przeciętnych ludzi którzy ciułają żeby chociaż raz albo dwa razy w miesiącu gdzieś wyjść…Ba! Wielu ciuła żeby żyć godnie do końca miesiąca… Mamy ciężkie czasy i polityków którzy nas wysysają do bakalii…