OSX El captain czy pozostać przy Mavericks

Witajcie, 

 

Kupiłem mojego Macbooka Air (Początek 2014 roku) z OS 10.9.5 Mavericks. Pytanie jest ogromnie proste czy sugerujecie Upgrade do El Captain. Ogromnie mi zależy na prędkości działania systemu. 

Dziękuję. Pozdrawiam 

Maverics będzie szybszy, ale za chwilę nie które programy mogą na 10.9 przestać działać, lub nie będzie możliwy upgrade (np. pakiet iWork). Ja nie narzekam na El Capitan, mam najnowszą wersję i wszytko śmiga jak należy.

Z tego co zauważyłem u siebie, to Yosmite czy ElCapitan śmigają zauważalnie lepiej niż Mav. Po za tym trzeba podejść do tematu z drugiej strony. ElCap w najnowszym wydaniu 10.11.4 posiada wszystkie łatki bezpieczeństwa oraz wszystkie łatki poprawiające wydajność i stabilność systemu. Apple kładzie nacisk na nowe systemy wiec coraz więcej aplikacji wymaga już minimum wersji 10.10.

Polecam abyś zrobił tak. Pobrał z MAS instalkę 10.11 zainstalował na czysto (w necie jest mnóstwo poradników jak to zrobić) Przetestował kilka dni ElCap i zdecydował czy zostajesz czy wracasz do Mav. Wrócić też jest łatwo, wszystko odbywa się za pomocą partycji recovery. Twój MBA był sprzedawany fabrycznie z Mav, więc instalator powinien go pobrać przy recovery, ale pewności nie mam więc do czytaj w internetach. 

Więc zdecydowałem się zainstalować el Captain i sprawia wrażenie bardzo wydajnego.  Pamiętam swego czasu go zainstalowałem tuż po jego wydaniu i muszę przyznać że wtedy się trochę zawiodłem.  Widać że kilka miesięcy robi swoje i naprawdę widzę że jest dobrze.  

 

 

Systemy zaraz po wydaniu mają jeszcze dużo drobnych błędów które potrafią irytować, Nie tylko applowskie systemy. Z czasem jest coraz lepiej :slight_smile:

Nie wątpię. Niemniej jednak cieszę się bo ostatnie kilka godzin z nowym El Captain naprawdę były przyjemne. 

Też na początku psioczyłem na ElCap, ale z każdą aktualizacją było coraz lepiej.

Nawet zainstalowałem na sprzęcie rodziców. Tak mi zaimponował. Choć odczuwam różnicę pomiędzy SSD i HDD, lecz są one bardzo minimalne. 

Wadomo SSD zawsze będzie szybszy od HDD. U siebie mam tylko HDD 7200 obrotów i śmiga elegancko. Co do SSD to przymierzam się do zastąpienia napędu DVD na dysk SSD 60-120 gb tylko pod sam sytem. 

szkoda ze w iMacu nie można wymienić dysku bo wszystko jest elegancko zabudowane. Ale z drugiej strony, ewidentnie producent - dość słusznie - nie przewidział żadnego rodzaju upgrade-ów, ponieważ uważa że nie nastąpi taka konieczność. 

Oczywiście że w iMacu można wymienić dysk.

Mikber18 Zapewne chodziło że samemu nie można wymienić dysku. Jak ktoś się na tym nie za bardzo zna