Oszczędzanie energi dzięki kondensatorom o wysokiej pojemnoś

Ostatnio jestem w posiadaniu kondensatora elektrolitycznego o bardzo wysokiej pojemności rzędu 2000000 uF (2F) 63 V, który stosowany jest do sprzętu audio w pojazdach o wysokiej mocy akustycznej. Podłączyłem kondenstator a póżniej radio. Wyłączyłem radio i dalej działało przez kilka minut nawet gdy radio grało głosno. Energię radio czerpało pewnie z kondensatora , który zgromadził energie w sobie. Czy gdyby zbudować przetwornik, który by przerywał na zmiane energie z akumulatora a póżniej z kondensatora i tak w kółko, czy to by nie mogło oszczędzić energii z akumulatora?

Chodzi ci o urządzenie do podładowania kondensatora, tak żeby radio dalej z niego czerpało napięcie ?

Co do rzeczy związanych z elektroniką polecam to forum http://www.elektroda.pl/ jest tam wielu doświadczonych z elektroniką ludzi.

Kondensatory tylko chwilowo mogą utrzymać zgromadzoną energie , a pozatym aby naładować kondensator potrzeba znacznie więcej energi niż można z niego odzyskać.

Proszę o uważnie czytać moje posty. Bo nie zrozumieliście jednego, że ja pisałem że na zmiane zasilać radio raz z kondensatora a raz z akumulatora. Np. kiedy z kondensatora skończy się energia to podłączyć z akumulatora a gdy kondensator zostanie naładowany to znów przełączyć zasilanie z kondensatora(np. elekronicznym przełącznikiem) tak NA ZMIANE w całym czasie.

To może napiszesz w jakim celu chcesz konstruować takie “wynalazki”? Przecież energii nie oszczędzasz - aby zasilić radio z kondensatora musisz wcześniej do tego kondensatora tą energię dostarczyć oraz liczyć się ze stratami (oporność układu, samorozładowywanie się tego kondensatora) czyli ostatecznie zużycie energii będzie zawsze większe. Cóż z tego, że kondensator ładuje się np 5. sekund a radio gra np. 5 minut - natężenie prądu w czasie ładowania kondensatora jest wielokrotnie większe niż pobór prądu przez radio.

Kondensator nie wytwarza energii, to jest tylko jej “magazyn” coś jak akumulator.

Gdy przykładowo kondensator ładujesz prądem 5 A przez 5 sekund to możesz później pobierać z tego kondensatora prąd:

5 A przez 5 sekund,

lub 1 A przez 25 sekund

lub 2,5 A przez 10 sekund

lub 25 A przez 1 sekundę

lub 10 A przez 2,5 sekundy.

W rzeczywistości czasy te będą mniejsze ze względu na straty całego układu.

Po co ci w samochodzie dodatkowe gromadzenie energi skoro sprawny akumulator bez ładowania powinien wytrzymać około 5-10 godzin z podłączonym dobrym sprzętem muzycznym , natomiast na zapalonym silniku i wolnych obrotach około 1000 obr/min alternator jest w stanie wytworzyć moc około 750watt co w zupełności wystrcza na sprzęt audio i inne odbiorniki jak i na ładowanie akumulatora.

Przecież ja nigdzie nie napisałem, że “wytwarza” tylko że kondensator gromadzi energie! Nie przekręcać moich słów ani niczego nie dodawać tego czego nie pisałem. Mówiłem uważnie czytać moje posty!

Dodane 12.12.2009 (So) 19:05

Podłącz radio ze wzmacniaczem o mocy np. 2000 W(12 Volt (razy) w przybliżeniu 167 Amper + starata mocy) to się przekonasz, że np. standardowy akumulator 40-60 Ah nie da rady. Poprostu za mała będzie moc wytwarzana z tego akumulatora!

pobór energii przez radio jest taki sam, niezależnie czy prosto z akumulatora czu przez kondensator…

a więc w żaden sposób nie oszczędzisz energii, kondensator nie bierze energii z kosmosu tylko

z akumulatora,a wiec nie wiem jak chcesz doprowadzić do mniejszego poboru mocy przez radio,

zauważ że jak naładujesz kondensator i odłączysz od niego akumulator, to prąd

zgromadzony w kondesatorze sie sam rozładuje…

zauważ że pobór mocy we wzmacniaczu nie jest liniowy, tylko się zmienia w takt

natężenia akustycznego, mocowo akumulator wydoli, problemem tkwi w jego

pojemności, im mniejsza pojemność akumulatora tym krócej wzm. będzie grał…

Wiedze zaczerpnąłem z DISCOVERY i w tym raczej bujdy nie ma? Ktoś już dzięki kondensatorom o jeszcze większej pojemności niz podałem potrafił o 30 % mniej energii zużyć z akumulatora. Nawet był artykuł w piśmie “ELEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH” o różnych zastosowaniach superkondensatorów lub (ultrakondensatorów) naprzykład. o pojemności 2700000000 uF (2700 F). W czasopiśmie “ELEKTRONIKA professionalna” pisało "Kondensator(y) np. w wzmacniaczach daje(ą) tzw “bufor energii”.

A może to ty zaczniesz czytać uważnie i ze zrozumieniem co piszemy Ci od samego początku? Skoro chcesz “oszczędzać energię” za pomocą kondensatora to się nie da - możesz pobrać tylko tyle energii z kondensatora ile jej dostarczyłeś do niego (pomniejszając o straty)

Nie prawda! Pojemność nie ma tu znaczenia. Stosując akumulator nawet o pojemności np. 5 Ah ale o odpowiednio małej oporności wewnętrznej i dużej wydajności prądowej, możesz bez problemu uruchomić taki odbiornik z jego pełną mocą.

Moc pobierana ze źródła to nie jest moc ciągła/stała, pobór prądu pulsuje w zależności od chwilowego obciążenia, kondensator w układach car audio służy w pewnym sensie na “stabilizacji” napięcia w układzie zasilania w chwili zwiększonego poboru.

Mogę tego nie komentować? :wink:

Akumulator 5 Ah w żadnym wypadku nie podoła takiemu zadaniu jest poza granicą możliwości normalnych akumulatorów samochodowych. Specyfikacja techniczna? Konkretny akumulator?Jaki?

nie wiem nie oglądam discovery, wiem jednak że praw fizyki się nie przeskoczy,

kondensatory o takich pojemnościach muszą być ogromnych rozmiarów,

druga sprawa to taka że kond. o pojemności 2700F, ma ogromny prąd ładujący

i żeby go naładować to potrzeba równie wydajnego i dużego alternatora,

a poza tym koszt nabycia takiego kondensatora również byłby duży…

swoją drogą ciekawe w jakich układach mają zastosowanie takie

kondensatory…

Podoła, jeśli będzie to akumulator skonstruowany specjalnie do tak dużego poboru prądu (o odpowiednio małej oporności wewnętrznej i dużej wydajności prądowej- pisałem to wcześniej, czytaj uważnie) ale podałem to jako przykład. 5 Ah to jest jego pojemność, czyli rozładuje się się szybko przy dużym poborze prądu. Nie wiem czy ktoś produkuje akumulatory o pojemności kilku Ah i stałej wydajności prądowej np. 200 A (prawdopodobnie jest to nieopłacalne) ale do tej dyskusji nie ma to znaczenia.

Kondensator 2700 F wcale nie jest wielkich rozmiarów jak Ci sie wydaje. Postep techniczny poszedl juz do przodu. Nie pamietam rozmiarów ale moze w internecie coś o tym pisza? Znajdz artykul juz w paru letnim artykule w czasopismie dla elektroników “ELEKTRONIKA dla WSZYSTKICH” tam jest ten artykul. Chociaz do dzisiaj moze byc jeszcze coś “świeżego” nowszego i bardziej zaskakujacego niż wtedy.

Skoro Ty się powołujesz na te informacje to może to Ty byś podał dokładne żródło?

Nie ma takie akumulatora 5 Ah i 200 A ? Raczej to nie możliwe! !!

Dodane 12.12.2009 (So) 19:37

W chwili obecnej nie mogę podać dokładnych źródeł. Zważywszy że np. stare czasopisma mam złożone w piwnicy w pudełkach. I zanim odnajde(wygrzebie) właściwy numer to zajmie mi to dużo czasu.

Naprawde i tu jest grubo mylisz to nie sama konstrukcja decyduje o wydajności a z użytych elektrod i innych materiałów. Dzisiaj “jak się nie myle” najbardziej wydajne prądowo i najdłużej działąjące to są ogniwa lub akumulatory tak zwane “Ultralitowe”

Coś dla ciebie

  1. http://www.elektronikab2b.pl/component/ … w,article/

  2. http://pl.wikipedia.org/wiki/Superkondensator

  3. http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1166103.html

  4. http://www.elportal.pl/pdf/k03/66_021.pdf

Konstrukcja - czyli zastosowane materiały oraz sama budowa akumulatora - nigdzie nie twierdziłem inaczej.

Ewentualny dalszy ciąg dyskusji z mojej strony będzie wtedy, gdy gdy zaczniesz czytać ze zrozumieniem (i nie wybiórczo) to co wcześniej napisałem oraz zrozumiesz, że podawałem przykłady czysto teoretyczne i nie opierałem się na jakiś precyzyjnych przykładach wyrobów a dane liczbowe (np. 5 Ah/200A) były przykładami teoretycznymi, jednak być może osiągalnymi do zrealizowania w wykonaniu laboratoryjnym/prototypowym.