Wczoraj wszedłem do sklepu z radiami samochodowymi gdzie jest też skup/sprzedaż komputerow używanych.Widze gosć rozmawia z kontrachentem o kompie.
Pentium III 500MHZ
96 RAM
Riva TNT 16 Mb
I ten kupujący pyta się czy proc jest niezły.Sprzedawca odpowiada.Tak nie jest zły można sobie jeszcze pograć a karta też jest niczego sobie.Nie no musiałem wyjść ze sklepu żeby sie nie ześmiać przy ludziach w sklepie.
Jak to jest czy takie jawne oszustwa dotykają ludzi zielonych w temacie o kompach wszędzie czy nie??Mam nadzieje ze nie daliscie sie tak nigdy perfidnie naciągnąć bo ów gość tego “kompa” kupił :x
Aha całość z monitorem 17 cali Fujitsu-Siemens + klawa + mysz kosztowała 450 złotych :o
Dlatego człowiek nieobeznany nie powinien sam kupowac kompa,powinien przyjśc z kimś bardziej znającym się na komputerach,nawet wśród tych dobrych są słabe konfiguracje - płyty ze zintegrowaną grafiką nadającą się tylko do biura,albo mała ilośc pamięci - komp niby wypasiony,dwa rdzenie,super grafika,ale 512 MB ram,klient i tak nie popyka sobie na full detalach,bo ma za mało ramu
no jasne ostanio mój kumel opachł kompa celeron 333 Mhz, 32 ramy, karta 4 MB, Monitor 15 cali za ~500 zł (to byli jacyś ludze z wioski, jeden nawet powiedział ze bedze na tym kompe liczył świnie ) i jeszcze byli nietrzeźwi.
A prawda jest taka ze w takich sklepach robia ludzi w konia :!:
ale tak samo jest jak by laik poszedł kupować uzywany samochód, pewnie kupił by jakis złom w ładnym opakowaniu.
Co do tematu, to napewno świadome, bo te kompy byly dobre 5-6 lat temu ;] I zgodze się z freedom , ze zamiast wyjść, powinnieneś wziąść tego goscia na bok (kupującego) i uświadomić mu co ta bubel, ja bym tak zrobil bynajmniej, bo nie nawidze jak mnie ktos próbuje w konia zrobic w kwestii w której jestem obeznany (a bylo pare takich gości_ :!: :roll:
Wiem głupi mi troche ale była też sprawa że to sklep w którym często kupowałe różne rzezcy-nie komputerowe więc troszke…no wiecie jak jest w Polsce… 8)