OTL a dane osobowe

nie wiem jak administracja dobreprogramy ale dając na forum dane OTL mamy wszystko to co posiadamy w naszym skromnym komputerze i legalne programy i tzw. piraty. co o tym sądzicie.

przecież to nasze dane osobowe. co mówi regulamin dobrychprogramów?

W togach otl nie ma wszystkiego tylko “pewne” elementy typu pliki młodsze niż x dni lub różne zmodyfikowane rzeczy, teoria to jedno regulamin top drugie a praktyka jest taka że wystarczy słowo w logu typu crack i temat ląduje w koszu i zero pomocy :lol:

Oczywiście pod tym względem jest do na dp.pl paranoja ale takie jest życie :smiley: i nic tego nie zmieni nic na to nie wskazuje.

Przecież to są dobrowolnie podane informacje, nikt nikogo do ich podania nie zmusza i nikt nie uzależnia prawa do bycia użytkownikiem tego forum od podania tych informacji.

Do tego ja tam nie widzę żadnych informacji, które można by uznać za “dane osobowe” określone w odpowiedniej ustawie a nimi nie są informacje o tym czy ktoś posiada cracka czy go nie posiada.

Twoje pytanie jest równoznaczne z paranoją.

Leszek2204 , po pierwsze co to ma do działu Bezpieczeństwo ??

Po drugie podanie logów nie jest równoznaczne z być albo nie być na forum.

Po trzecie logi są dla osób myślących, jak by delikwent pomyślał bez problemu ukrył by fakt posiadania nielegalnego softu (napisałem to pomimo że nie powinienem tego robić).

A reszta niech będzie przyczynkiem do myślenia dla co poniektórych …

Przenoszę do działu O forum.

dzięki za odpowiedzi ale czytając niektóre OTL można się dużo dowiedzieć co dany użytkownik chomikuje w komputerze. dział bezpieczeństwo no tu mogę się zgodzić ale szukałem działu gdzie mogę moje zapytanie włożyć.

Dodane 31.05.2013 (Pt) 9:24

czytając nie które OTL a chciałbym pomagać rozwiązywać niektóre problemy aż serce mi się kroi co użytkownicy mają ; np. 3 programy antywirusowe, 3 programy do otwarzania plików mp3, 4 przeglądarki internetowe itp. ![-o<

Mam pytanie w temacie - Czy logi OTL wystarczą, żeby ktoś mający złe zamiary, mógł włamać się do czyjegoś systemu? Jeśli nie, to prywatność jest bezpieczna. Nie tylko na tym forum użytkownicy dają masę logów. Do kwestii bezpieczeństwa danych osobowych chyba nie należy dołączać rodzaj i legalność oprogramowania. Przecież wyraziliśmy wszyscy na coś zgodę, zapoznając się z regulaminem. Jest formuła jawnej pomocy, żeby przeglądający nasze forum, mogli korzystać z wielu rozwiązań. Sam z pierwszego logu, tu na forum, usuwałem nazwę użytkownika, bo zdawało mi się, że ktoś mógłby to wykorzystać. Dzisiaj z tej naiwności śmieję się, ale, gdyby jednak była jakakolwiek możliwość, że logi OTL mogłyby posłużyć komuś mającemu złe zamiary, to byłoby mi nie do śmiechu. Stąd pytanie.

Co do tego, czy ktoś ma chomika, gg i inne takie oprogramowanie, to nigdy mnie nie śmieszy. Sam gram w stare gry. Czasem ludzie śmieją się z tego, czego nie rozumieją, ale to ich problem. Fakt, że trafiają się pogardliwe posty, ale te trafiają do kosza. Tu jest pomoc z poszanowaniem.

Pozdrawiam.

kto jest bardziej zaawansowany to w OTL nie poda wszystkiego tylko usunie, a nowicjusz podaje wszystko co możliwe. ale teraz myślę ze to bezpieczne .

Nikt nikogo do podawania logów nie zmusza, ten kto zwraca się o pomoc, podaje je dobrowolnie. Gdy ktoś zanosi komputer do serwisu i nie jest to awaria sprzętowa, to serwisant też ma wgląd w to co jest na dysku i te dane również może skopiować i wykorzystać w złym celu. Jeśli ktoś chce ukryć prywatne dane, szczególnie cenne dane, powinien je zaszyfrować i najlepiej trzymać jeszcze kopię zapasową, ale niedoświadczony użytkownik przecież o tym nie wie.

Co do cracków i portalowej/forumowej paranoi, to nie chodzi już nawet o to, że ktoś coś spiracił, chodzi też o to, że nikt nie wie jak takie przerobione oprogramowanie działa, więc nikt nie jest w stanie pomóc takiemu użytkownikowi, bo można narobić jeszcze więcej szkód, skoro ktoś zainstalował cracka, zrobił to na własną odpowiedzialność i musi się liczyć, że pirackie oprogramowanie może powodować problemy, a tym samym musi radzić sobie sam ze swoim problemem, a najprostszym rozwiązaniem jest odinstalowanie takiego oprogramowania, ale my przecież nikogo do tego zmuszać nie będziemy.

To nie są dane osobowe a poza tym to użytkownik decyduje czy i co publikuje, jak nie chcesz to nie publikujesz, proste.

Większość osób doskonale zdaje sobie sprawę że serwisant ma wgląd w dane na dysku i usuwa potencjalnie kompromitujące materiały (zdjęcia z imprez, porno, dzienniki rozmów komunikatorów, historię przeglądarki), fotoszopem i autokadem pan serwisant się nie przejmie więc zostaje.

Widziałem kiedyś jak temat trafił do kosza bo na pulpicie był plik zip podpisany -crack, to już jest paranoja.

Nie mam nic przeciwko odrzucaniu tematów jeżeli taki crack jest uruchomiony (widoczny na liście procesów) lub działa jako usługa, ale za to że znajduje się w jakichś zakamarkach dysku i jeszcze w zipie #-o Albo za zawartość pliku host z wpisem activation.adobe.com przekierowanym na 127.0.0.1 #-o

W obowiazkowe-logi-t253052.html które linkują osoby aktywnie udzielające się w temacie bezpieczeństwa nie ma żadnych informacji o tym jakie dane zostaną zamieszczone w logu.

Każdy widzi co wysyła na forum i nikt takiej osoby do podania logów nie zmusza.

Przecież nigdzie nie napisałem że ktoś kogoś zmusza do podania logów, zasugerowałem tylko że dobrze byłoby dodać ogólne informację o zawartości tych logów.

Po co?

Przecież tam nie ma nic co mogłoby zagrozić reputacji lub bezpieczeństwu osoby je zamieszczającej ani jakiekolwiek informacje mogące ją w jakikolwiek sposób zidentyfikować

Gdyby tam były oczywiście jakieś “dane osobowe” to oczywiście tak, ale nie w tym przypadku.

“Bać” się mogą tylko osoby, które nie wywiązują się z tego do czego się zobowiązali: przestrzegania regulaminu forum DP.

Być może by się rozmyślili gdyby przeczytali jakie dane wysyłają, a ty miałbyś mniej logów do sprawdzenia (o ile je sprawdzasz) :wink:

Dodatkowo moderatorzy mieliby mniej pracy z wywalaniem tematów niezgodnych z regulaminem.

By się rozmyślił gdyby regulamin ze zrozumieniem przeczytał. To wystarczy.

Nie sprawdzam ale czasami sobie popatrzę na zawartość i sposób leczenia.

Zdziwiłbyś się, że tak nie jest. Co prawda ja serwisantem z zawodu nie jest, ale opiekuję się komputerami wielu znajomych i oni oddają mi komputery z najróżniejszymi rzeczami na dysku, nie to, żebym specjalnie grzebał po dysku, ale chociażby skanując antywirusem pliki, w oczy rzucają się pewne rzeczy.

Jeszcze jest taka kwestia, ostatnio miałem taki przypadek, że system się uruchamia, ale nie ma do niego dostępu lub w ogóle się nie uruchamia, skoro ktoś przynosi do mnie komputer w celu naprawy, to nie wie, że kompromitujące pliki można usunąć, uruchamiając system LiveCD, gdyby wiedział i umiał, nie przynosiliby mi komputerów do naprawy, więc teoria, że ktoś usunie kompromitujące zdjęcia, porno itp. tu się nie sprawdzi. Identycznie jest z logami, każdy może do nich zajrzeć, są na tyle czytelne, że nie trzeba się specjalnie na nich znać i widać co jest udostępniane.

Przesadziłem z tą większością, ale sporo osób usuwa o ile jest dostęp do komputera.

Jak ktoś ma ochotę się w to zagłębiać to dojrzy co siedzi w środku, ale dla osoby która komputer traktuje jak maszynę do pisania i oglądania filmów będzie to nieczytelna ściana tekstu, zwłaszcza jeżeli jest wyświetlona w systemowym notatniku.

Nie chcę się silić na gdybanie, ale dla mnie taka jasna informacja o udostępnianych i przetwarzanych danych dobrze świadczy o społeczności, programie czy usłudze. Niektórzy nie czytają regulaminu a na informację w temacie dotyczącym tworzenia logów prędzej zwrócą uwagę.

A napisz sobie taką informację, nikt Ci przecież nie broni.

Próbujesz uszczęśliwić ludzi na siłę.

Jasna informacja o udostępnianych rzeczach jest w logu, masz tam 'files/folders modified 30 days", masz listę, jak ktoś interesuje się co wrzuca to niech spojrzy, nikt nie każe zamykać oczu przy wrzucaniu.