Cześć,
nie jestem informatykiem, znam się mało - stąd wizyta na forum.
Opis:
-Windows 7 64bit + Outlook 2010 (z pełnego Office’a Ultimate czy coś), RAM 4GB
-
łącze 4MB
-
w gmailu ustawione IMAP nie wnikając co to jest
-
konta e-mail: na Gmail i Hotmail
-chcę, aby Outlook zbierał pocztę z obu kont. Proces dodania kont, łączenie, odbieranie/wysyłanie = sukces.
Problem:
- waga całej skrzynki na Gmailu to około 600MB, jej “ściaganie” na Outlook trwa w nieskończoność.
Rozumiem, że Outlook albo ściągnie całość (tzw. synchronizacja zasubskrybowanych folderów?), albo tylko pokaże co jest w środku maili (tzw. pobieranie nagłówków?), tak?
Ok., najpierw opcja pierwsza, chcę mieć wszystko w outlooku, “na już” - bo opcja “nagłówki” wydłuża czas oczekiwania na podejrzenie maila np na 10 sekund (załącznik 3 MB) - więc “wysyłanie/odbieranie” trwa np 20 min. i nic - nie widać efektu, a najczęściej Outlook się wiesza na amen.
- zwiększyłem czas odpowiedzi serwera (czy jakoś tak) do 10 min., bo taki chyba był maksymalny - bez efektu, ściąga się i ściąga.
Alternatywy: Mozilla Thunderbird: używałem, ale nie chcę, Outlook jest dla mnie czytelniejszy i - do tej pory był - szybszy.
Powiem tak:
Chcę mieć wszystkie maile w outlooku w całości, nie w nagłówkach. Kiedyś korzystałem już z wersji 2003 i nie było problemu, wielkość skrzynki była podobna, ale widziałem ciągły postęp - ściągania/odbierania, trwało długo, ALE doszło do skutku bez w/w kombinacji.
PYTANIE:
Co mam zrobić, żeby Outlook miał “w sobie” wszystkie maile z Gmaila i Hotmaila “na szybko”, nie czekając na ich załadowanie (wygląda to niestety tak, jakby outlook łączył się z Gmailem, pobierał treść i załącznik, udostępniał go dla mnie i trwa to … za długo).