Overlocking Kompa

Witam. Tak jak w temacie chciałem wiedzieć czy mój “złom” nadaje się do podkręcania.

Mój sprzęt:

Płyta główna: Gigabyte GA-8I915P Dual Graphic

Procesor: Intel Pentium 4 630 3.00 GHz (przegrzany, gdy miałem go między ścianą a biurkiem dochodził do 70 C, teraz mam gdzie indziej i temperatura od 35-45 bez “stresu”) Taktowanie zmienia się od 2.8 GHz do 3.0 GHz, taktowanie pamięci mam 532 MHz a mnożnik procesora mam x15

Karta graficzna: Gigabyte GeForce 9500 GT 512 Mb

Zasilacz: Hiper 680 bodajże

Pamięć Ram 2x1gb

Chcę wiedzieć czy jest sens bym podkręcił procesor. Aktualnie chodzi między 2.8 a 3.0 i tak skacze sobie a napięcie na procku mam 1.2. Z tych 2.8 GHz chciałem podkręcić do 3.1 bądź max do 3.2 gdyż mam wiatrak na emeryturze :stuck_out_tongue: .Choć robił sobie wakacje to teraz śmiga na full jak go ładnie przeczyściłem. Ale procesor sobie wakacje odwala normalnie raz gry chodzą płynnie a raz tną się i gra wygląda jak komiks. Doradźcie mi czy sens bym podkręcał procka gdyż nie fajnie jak gra się w Mafię II z fps od 5 - 20 max. Dodam że kombinowałem z Easy Tune 6 i podnosiłem taktowanie do 235 MHz co dawało mi 3500 MHz taktowania a w grze 2 fps’y więcej zabawy i już wachało się między 7 a 22 fps. Więc czekam na opinie czy podkręcać kompa czy czekać na nowe części. Pozdrawiam.

Nie ma sensu, możesz je opchnąć bez ingernecji w części może dostaniesz trochę więcej kasy, a nie licz, że na tym sprzęcie zagrasz super płynnie w Mafię :slight_smile:

Potwierdzam słowa Hurricane. OC może tylko zaszkodzić, a w Mafię II i tak płynnie nie zagrasz.

No trochę płynnie chodzi i są małe zwieszki kilku sekundowe. Domyśliłem się że raczej nie pójdzie płynnie więc Mafia odpada. Ale np Star Wars The Unleashed Force 2. Chodzi bardziej płynniej niż mafia. Co do OC to też jest problem bo nigdy tego nie robiłem a stan procesora jest okropny innymi słowy procesor przechodzi na emeryturę . Czekam na nowy procesor gdyż dostane Core 2 Duo 2.6 używany ale działa nic kasy nie wydam. I jest 100% stanie więc no poczekam jeszcze i nie zabieram się za OC.