Od dziś mam problem ze swoim dyskiem/komputerem, a mianowicie pojawia się ekran śmierci, i dysk się wyłącza, a następnie komputer całkiem się wyłącza, lub podczas startu komputera się resetuje, cięzko wejść w tryb awaryjny, przywracanie systemu nic nie pomaga, jeżeli uda się włączyć system to po krótkiej chwili pojawia się ekran smierci, podczas startu można było naprawić system, lecz to nic nie dało. Da się przenieść wszystkie dane na inny dysk ?
udało się skopiować najważniejsze dane inny dysk, parę razy wyskoczył ekran śmierci, włożyłem dysk do swojego pc, podczas instalacji Windowsa usunąłem wszystkie partycje, utworzyłem nowe, 7 się zainstalowała, ściągnąłem program hdtune, sprawdzał dysk 2 godziny, wszystkie kwadraciki były zielone i parę minut po pojawił się ekran śmierci, komputer się zresetował i windows się już nie załadował i się wyłączył, więc jestem zmuszony kupić nowy dysk i wybór padł na
Nie rozumiem. Na jakiej podstawie twierdzisz, że winowajcą jest dysk? Skan powierzchni przeszedł pozytywnie. Jest jeszcze kwestia innych parametrów dysku ale nie wkleiłeś tu printscreenów z okna testu HD Tune by ktoś ocenił kondycję dysku. Być może dysk jest OK a problem leży gdzie indziej?
Jeśli do połączenia dysku z tym drugim komputerem użyłeś tego samego kabla sygnałowego SATA na którym dysk pracował do tej pory to zrobiłbym jeszcze jedną próbę na innym, najlepiej nowym kablu.
Zasilanie do dysku podpinasz bezpośrednio z zasilacza czy za pomocą jakiejś przejściówki z MOLEXa? W jakim stanie są gniazda dysku? Nie widać jakichś uszkodzeń?