Padnięta płyta

Chcę się tylko upewnić czy dobrze myślę.

Posiadam komputer który nie chce się włączyć. Po kolei wszystko odłączałem i i komputer nie startował i nie wydawał żadnego dźwięku. Została mi podłączona tylko goła płyta bez procesora i pamięci, jeśli nie piszczy o znaczy że padła. Tak?

Zasilacz jest ok bo podłączałem drugi sprawny.

Jeśli odłączy się wszystko od płyty to ona powinna w jakiś tam swój specyficzny sposób piszczeć. Jeśli tego nie robi to znaczy że jest padnięta? Jeśli padnie pamięć lub procesor to płyta jako tam piszczy?

Prawda?

Mam rację?

pozdrowienia

Pierwsza sprawa, jak tak wszystko poodczepiałes, upewnij się, że nie wypiołeś speakera :wink:

Albo jeszcze lepiej, upewnij się czy w ogole twoja obudowa go posiada!

Bo np sam posiadam 2 w miare nowe obudowy - 1 chieftec, druga cooler master: centurion

i w obu nie było brzęczyka.

A jak wiadomo, bez niego nic nie usłyszysz

z tego co się orientuję to bez procesora nic nie zapiszczy

włóż sam procesor z wiatrakiem i 3 razy sprawdź czy wszystko dobrze podłączone

Zulowski ma rację sprawdź brzęczyk czy działa - może masz inny zapasowy?

potem podłącz pamięć

a najpierw wyjmij bateryjkę na 3 minuty

  • oczywiście przy wyjętym kablu zasilania to wszystko

jak procesor jest spalony to o piszczeniu też możesz zapomnieć (przynajmniej w moim wypadku tak było)

Bez proca powinien piszczeć…

http://active-comp.pl/bios.html

BIOS jak wyżej napisano to mały programik wbudowany w płytę i jako program musi zostać wykonany przez procesor!

tak więc płyta bez procesora nie wyda żadnego dźwięku! a na w/w stronie też nie jest napisane, że piszczy bez procesora

Brzęczek działał jeszcze przed awarią.

Z podłączonym samym procesorem też nie piszczy.

II Post

I co nikt nie wie co to jest. Czy to jest płyta czy procesor?

A skąd niby ktoś to ma wiedzieć na odległość???

Dioda na płycie (jeśli jest) się choć zapala???

Na płycie nic się nie świeci, płyta to MSI KT4V, procesor Athlon Xp.

Wiem coś więcej.

Jak odpalam płytę z włożonym procesorem lecz bez radiatora to komputer prawie natychmiast się wyłącza i brzęczek wyje jak syrena policyjna.

Czy to podsuwa wam myśl o przepalonym procesorze czy nie?

skoro podłączyłeś bez wentylatora a procek nie był spalony to już jest :?

sprawdź z innym procesorem ale załóż radiator!!

Niestety nie posiadam na miejscu żadnego innego sprawnego procesora.

Mam tylko swój stary który kiedyś też mi się spalił i po podłączeniu jego reakcja jest ta sama.

Załączają się wentylatory, zapala się lampka od zasilania i od pracy dysków (nawet jeśli dyski są odłączone) ale żaden obraz na ekranie się nie pojawia.

Co do procesora bez radiatora to chodziło mi oto, że płyta zareagowała na to, że procesor się przegrzewa. Według mnie świadczyć to może o tym że płyta jest sprawna a procesor jest spalony.

Jest to dla mnie trudny przypadek. Przeważnie kiedy miałem spaloną płytę to albo komputer w ogóle się nie włączał (nawet wentylatory), albo na ekranie pokazywały się jakieś dziwne znaczki. A w tym przypadku to już sam nie wiem.

na przyszłość nie podłączaj starszych procesorów AMD na socket A bez wentylatora bo one nie mają zabezpieczenia przed przegrzaniem i się palą !!