Obecna sytuacja ssd 120 gb samsunga i 500gb hdd tez od samsunga, windows postawiony na ssd dane na hdd. Dzisaj z powodu nieprzewidzianego przerwania w dostawach prądu padł mi windows, przeinstalowałem, ale zobaczyłem jakieś dziwne zwiechy w systemie, po restarcie system nie startował po poscie poprostu czarny ekran nic się nie dzieje, po odłączeniu hdd windows startuje normalnie, oba dyski są widziane w biosie, kombinowałem ze zmianą kabli, dalej to samo. Spróbowałem sprawdzić błędy na dysku przy pomocy mhdd, jednak też nie widzi hdd. I moje pytanie dysk padł ? da się jeszcze go uratować?
Reszta sprzętu:
Xeon e5420, 2x2gb ram, xfx 450w, asus p5kpl am in roem si