Tak sobie zobaczyłem pamięć wirtualną w obu laptopach:
aktualne 3691 mb, zalecane 5536 mb
aktualne 1024 mb, zalecane 3541 mb
Czy aby w tym drugim nie jest za mała ta pamięć, lub w pierwszym za duża.
Asus jest już leciwy, procesor nie daje rady (dochodzi do 100% i temp. 50 przeglądając strony internetowe), wentylator słychać dość głośno. Nie był czyszczony, itp.
Acer, 1,5 roku, wydajność ok. Na razie zero problemów, Czasami używam photoshopa i ram dochodzi do 90% i tnie trochę jak mocno przybliżam.
Windows lubi nadmiernie korzystać z pliku stronicowania, nawet kiedy nie jest to konieczne. Ustawienie automatyczne jest najgorszym rozwiązaniem dla wydajności.
Dla komputera z 4 GB ustaw na sztywno 1 GB rozmiar początkowy i 2 GB maksymalny.
No więc zostaje userowi sprawdzenie wydajności laptopów w codziennej pracy na ustawieniu automatycznym i na ustawieniu sztywnym 1 i 2 GB. Niech sobie przetestuje i wybierze ustawienie.
Nie czepiam się gry słów, tylko samego założenia.
Rozmiar regulowany automatycznie jest tylko przycięty opcją min-max, to dalej regulacja automatyczna, tylko w ograniczonym obrębie. System na starcie i tak będzie musiał ustawić rozmiar na 1GB, co bądź co bądź może przyczynić się do większej fragmentacji danych na partycji (ale to już inna pieśń).
Przy ustawieniu na 2 GB sztywno będzie to samo, czyli przydzieli 2 GB.
Przy ustawieniu auto może przydzielić równie dobrze 5 GB. Plik stronicowania w Windows to jest potworek, którego Microsoft nie potrafi opanować, aby działał poprawnie.