Po zamontowaniu w komputerze i starcie komputera zaobserwowałem, że po procedurze POST i ekranie z paskiem ładowania, następuje 30 sekundowa pauza i czarne tło na ekranie, po czym ładuje się system i widzę pulpit. Banki zostały obsadzone zgodnie z manualem (czyli bank 3 i 2 - przy POST i w cpuz widać działający tryb dual pamięci) i działały synchronicznie 1:1 z procesorem AMD Athlon XP 1700+ Palomino (133Mhz).
Co zrobiłem:
W BIOS-ie używałem opcji Load optimized defaults - bez skutku.
Po włożeniu starej kości mam 2-3 sekundy czarny ekran (czyli jak zwykle) i pulpit.
Po włożeniu jednej kości, czas trwania czarnego ekranu spadł równo o połowę i trwa 15 sekund.
Przy jednej kości zmieniłem taktowanie na standardowe dla tych pamięci, czyli PC3200 (400), pamięć działała asynchronicznie - bez skutku.
Zmieniałem banki - bez skutku.
System był optymalizowany - upatruję tu problemu w sprzęcie (no skoro po przełożeniu starej kości wszystko działa ok?).
Proszę o jakieś wskazówki… Czy te pamięci się dławią jakoś, coś jest źle ustawione, trafiłem na felerne sztuki czy może to standard? Dodam jeszcze, że przez ten czas (30 sekund, czarne tło) jest zapalona czerwona lampka dysku - nie miga, tylko jest zapalona. Ehh…
squeet , podaj płytę główną, może trzeba zrobić upgrade BIOSu, bo być może jest jakiś konflikt sprzętowy… Jeśli możesz to spr. też programem memtest-( chyba dobrze napisałem,) spr. pamięci tym programem, może są wadliwe lub uszkodzone…
BootVis był używany wcześniej. Ale teraz zrobiłem to ponownie - chciałem wyjąć screeny. Oto one:
Wynika z niego, że system traci blisko 50 sekund na dialog (a w zasadzie monolog, bo widać, że dysk zapisuje) z rejestrem i czymś, czego nie mogę odczytać, bo się nie mieści… W każdym razie, po optymalizacji problem nie zniknął.
Co do sterowników - miałem problem ze skanerem Acer ScanPrisa 640P, sterownik MiraScan został zainstalowany, jednak XP nie potrafił skanera zobaczyć (monit o fakcie, że system nie mógł wykryć sterownika). Ale co jest śmieszne, to fakt, że skaner działał, ale w menedżerze urządzeń widniał znak zapytania. Próby deinstalacji sterownika zwracały mi error. Jednak problem pauzy wystąpił dzisiaj po zmianie pamięci. System zamyka się szybciutko, problem jest z bootem. No i nie podoba mi się to wzmożone zapisywanie, dioda w ogóle nie gaśnie.
skoro długo bawi się rejestrem systemowym to: wyczyść rejestr odpowiednimi programami (ja używam kilku każdy usuwa coś nowego) a następnie z defrgmentuj rejestr systemowy.
Uaktualnij jeżeli to możliwe sterownik do skanera.
Dobra, to może inaczej. Dlaczego na starej no-nameowej kości 256 MB wszystko ładnie działa, a na nowych jest problem ze startem? Gdyby był problem z rejestrem, sterownikami, to chyba nie miałoby to znaczenia, ile mam pamięci w systemie - wisiałoby tak czy inaczej. Czy coś źle rozumiem?
Rejestr czyściłem wielokrotnie, był chkdsk, był pagedefrag, pamięć była wyłączana, zmieniana. I nic. Odinstalowałem SP3 - też nic. Reset CMOS też nic nie dał.
Z tego, co czytam w sieci, są nowsze - ale ta płyta, jako bardzo dobra do OC, posiada wiele nieoficjalnych BIOS-ów. Support GoodRAM-u odpisał również, aby spróbować aktualizacji pamięci. Dobiłem się do tej strony:
Okazuje się, jak dobrze patrzę, że mam najnowszą wersję BIOS-u (11/22/2004). ID u mnie podczas POST również się zgadza z najnowszym ID na stronie producenta i wynosi 27.
Dzisiaj wymieniłem GoodRAM na Kingston i… dalej to samo. Podniesienie napięcia też nic nie dało. Timingi ustawiłem na by SPD i też nic. Zamieniałem miejscami kości, obsadzałem banki… Już nie wiem, co mam z tym zrobić…