Pandę używam od 3 lat-było okey. Tego roku w marcu kupiłem wersję IS2012 i zaczęły się problemy. Otwieranie plików trwało 15 do nawet 45 sekund (programy IrfanView, Picasa 3, GOM Player, WMP). 7zip x64 wypakowywał rar-y i zip-y nawet przez 90 sekund. Wywaliłem Pandę i testowałem AVG, GData i Comodo IS -wszystkie programy śmigają z tymi IS. Napisałem do Panda Poland - ich sugestie nic nie dały. Przysłali program diagnostyczny PSInfo20 abym zrobił diagnostykę systemu. Plik z diagnostyki wysłali do analizy w Firmie. Po pewnym czasie przysłali niby poprawioną Pandę IS 2012, która okazała się takim samym bublem. Poinformowałem ich, że wracam do starej PIS 2011- przedłużyli licencję do marca 2013 roku i tu kontakt się urwał. Więcej nie odpisywali na moje maile. Mój system to: WIN 7 Prof 64bity, procesor AMD Athlon II X4 635. Czy ktoś miał już podobne problemy z Pandą?
Na szczęście nie osobiście - ale spotkałem w ciągu ostatniego roku tyle samo systemów z problemami powodowanymi przez PIS2012, co systemów na których to oprogramowanie nie powodowało żadnych problemów.
Moje zdanie jest takie: Panda nie należy do pakietów ochronnych które można byłoby określić jako “zainstaluj i zapomnij”. Jeśli chcesz uzyskać zadowalające efekty, to Pandę należałoby zainstalować na czystym systemie, i pozwolić jej uczyć się wraz z każdym dniem używania komputera.
Podczas pierwszej instalacji WIN 7 utworzyłem plik obrazu czystego systemu. Po zainstalowaniu stałych programów (w tym antyvir i zapora) zrobiłem drugi plik obrazu. Teraz też próbowałem instalacji PIS 2012 na pierwszym obrazie i nie było żadnej zmiany. Chyba muszę odżałować tej stówki i kupić coś innego. Ale teraz będę musiał wypróbować triala, zanim coś kupię.
wie-dom ,
Zapoznaj się z tematem i popraw tytuł tematu na konkretny, mówiący o problemie. W celu dokonania zaleconej korekty proszę użyć przycisku Edytuj przy poście otwierającym ten temat.
Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało przeniesieniem tematu do Kosza.