Partycja na hasło ! Czy to jest możliwe?

Witam…czy jest jakiś sposob zabespieczenia partycji na hasło/?? Bo niechce żeby inni uzzytkownicy wchodzili na mój dysk…da sie g ozabezpieczyc hasłem>??? prosze o szybko odpowiesz

Złączono Posta : 16.08.2006 (Sro) 14:28

wiec prosze

:arrow:

http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic.php?t=46865

http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic.php?t=41422

a po co całą partycję, jeżeli masz XP umieść ważne dane w folderze Moje dokumenty , zaszyfruj go / oczywiście w NTFS /, wprowadź hasło na konto przy logowaniu i nikt nie będzie miał dostępu oprócz Ciebie, oczywiście wyeksportuj certyfikat z Internet Explorera, bo w przypadku reinstalacji utracisz wszystko bezpowrotnie.

marek624 jest wiele powodów dla których warto szyfrować całą partycję.

A co do Twojego sposobu: chodzi Ci o folder prywatny w windows xp?

Jeśli tak to dla każdego kto zna się ciut na funkcjach windowsa jest to do obejścia w 5 min ;]

Ja używam Paragon Encrypted Disc v 2.0, wiem że Steganos Security Suite v 6.0 też umożliwia tworzenie wirtualnych partycji.

Oba programy tworzą właściwie chroniony hasłem lub kluczem plik o rozmiarze ograniczonym miejscem na dysku bądź z góry przez ciebie ustalony. Następnie pliki te podłączane są po podaniu hasła jako dyski przenośnośne.

W przypadku Paragon umożliwia podłączanie automatyczne po logowaniu do systemy (w steganosie nie wiem) - oczywiście za podaniem prawidłowego hasła.

Oczywiście tworząc tego typu partycje warunkiem koniecznym dostania się do danych jest konieczność odpalenia windowsa z zainstalowanym oprogramowaniem Paragona lub Steganosa.

:mrgreen:

:mrgreen:

jak już to niech nada uprawnienia dla dysku (win xp pro)

aju nie chodzi mi o folder prywatny ale o zaszyfrowanie folderu i nie ma możliwości tego obejść bez znajomości klucza, nawet administrator nie ma prawa wejść do tego folderu, jedynie ktoś złośliwy mógłby taki folder usunąć, ale można się zabezpieczyć przez ograniczenie prawa dostępu do tego folderu

a czym się różni plik zaszyfrowany od niezaszyfrowanego? Ja jedynie co dostrzegłem - to zielony kolor nazwy pliku :expressionless:

plik zaszyfrowany od nie zaszyfrowanego różni się tym, że tylko właściciel /posiadający nawet konto z ograniczeniami /, który go zaszyfrował ma do niego dostęp, po zalogowaniu na swoje konto, poza nim nikt, nawet administrator nie może go otworzyć.

Starczy że uruchomisz Linux z serii LiveCD np: Knoppix, PLD itp: i wszystkie foldery czy patrycje zaszyfrowane programami najdroższymi i najbezpieczniejszymi nic nie da, bo wchodzę na nie bez najmniejszych problemów. Ale to tylko tak żebyście byli pewni że nie jesteście w 100% bezpieczni, nawet na Linuxie da sie wszystko podejrzeć.

Ale Linux nie widzi plastrów czyli dla zrozumienia patrycji, spod BSD, chyba że w LiveCD :x ok!

Teraz przynajmniej wiesz że hasła trza szyfrować, do jednego pliku.