Partycjonowanie - dla mało zaawansowanego

Witam,

jaki najlepszy program do partycjonowania polecicie, tak aby nie popsuć sobie niczego w systemie?

Mam laptopa na którym jest jedna partycja. Chciałbym zabrać z niej trochę miejsca i zrobić nową.

Mile widziane, aby program mógł tworzyć partycje pod Linuxa.

Próbowałem gParted - ale sporo problemów mam z nim - tzn. nie daję sobie z nim rady.

Z góry dzięki!

Pozdrawiam

może coś takiego:

http://www.pobieralnia.pl/plik-9833-eas … n-3-5.html

Polecam Ci ten sam program jednak w lepszej i wyższej wersji 5: http://www.dobreprogramy.pl/EASEUS-Part … 12861.html Jaki jest sens używać starocia i do tego ściągać go z jakiejś konkurencyjnej dla DP strony?

Czego dokładnie nie rozumiesz? Warto rozwiać te wątpliwości, bo program na prawdę przydatny i skuteczny :slight_smile:

Pozdrawiam.

Zapomniałem dodać - mam system 64 bitowy. Program ten nie działa u mnie ;/

Co do gParted - może wstyd się przyznać - ale nie potrafię dojść do kroku partycjonowania…

Rzuć okiem na to http://manual.sidux.com/pl/part-gparted-pl.htm żebyś mniej więcej wiedział jak to wygląda.

Chyba że nie wiesz jak uruchomić system z płyty gparted? W telegraficznym skrócie i z pamięci to…

  • Wybierasz uruchomienie gparted (domyślna przy ekranie startowym)

  • Wybierasz don’t touch keymap

  • Następnie masz domyślnie do wyboru język i interfejs graficzny (zatwierdzasz numery klawiszem enter)

  • Program ładuje się do pamięci i masz teraz zdjęcia w linku powyżej

Może Ci się kiedyś przydać :slight_smile:

Dzięki laszjwrz! :slight_smile:

Jeżeli chodzi o krok zmiany wielkości partycji NTFS…

To mam ją zmniejszyć, zostawić wolne miejsce i ponownie uruchomić?

Dopiero potem z tego wolnego miejsca tworzyć partycję?

Jeśli masz jedną partycję, korzystasz z opcji resize/move (możesz wpisać wymagane dane w pola, ale możesz również przesunąć graficzny wskaźnik wielkości dysku myszką). Następnie tworzysz nową partycję i zapełniasz nią wolne miejsce jakie zostało po zmniejszeniu poprzedniej partycji. Ważne żebyś nie popełnił błędu bo program bez skrupułów usunie partycje systemową. Programy działające z poziomu Windows tego nie zrobią.

Operacja zakończona niepowodzeniem.

Odpaliłem program gParted, zaznaczyłem partycję, dałem opcję resize/move. Określiłem rozmiar, ok oraz apply. Zapisało się. Wyłączyłem program. Wyjąłem płytę z napędu.

Uruchomił się Windows. Początkowo było sprawdzanie spójności danych na dysku. Nie przerwałem tego, ale nic się nie sprawdziło. Od razu właczył sie win7.

Po starcie systemu nie działał cdrom. Zrobiłem restart. Znów sprawdzanie spójności danych. Ale nic się nie dzieje. Nie można przerwać, system nie startuje. Nic. Martwy punkt.

Co zrobić? Proszę o jakieś wskazówki.

Zmieniłeś rozmiar, czyli zmniejszyłeś partycję systemową, a czy utworzyłeś nową na “wolnym miejscu”?

Nie. Zostawiłem wolne miejsce. Chciałem zainstalować ubuntu.

Spróbuj stworzyć nową partycję np z systemem ext2. Podczas instalacji ubuntu i tak będzie ona dostosowana do potrzeb systemu.

Instaluję cały system Windows 7 od nowa.

Nie wiem jakim cudem ale chyba sformatowałem wszystkie partycje na dysku.

Ostrzegałem… No ale nic jak sobie już ustaliłeś wielkości partycji to będziesz miał z tym spokój przy świeżym systemie :slight_smile:

Jestem tylko ciekaw, jak tego dokonałem, że wykasowałem wszystko… ;/

No ale podczas instalacji Windowsa 7 zrobiłem 2 partycje : c:/ i d:/

zostawiając sobie wolne miejsce. Potem podczas instalacji Ubuntu

stworzyłem sobie partycje. Dobrze że zrobiłem sobie kopię plików :wink: