Na moje oko karta grafiki się pali. Sprawdź czy chłodzenie dobrze działa, jeśli masz możliwość to sprawdź też jej temperaturę. A serwisantom z reguły nie wierze - kiedyś stwierdzili że zasilacz u wujka jest do wymiany i będzie to kosztowało ok. 250 zł (
W obudowie zbiera się kurz i każdy system chłodzenia powietrzem traci przez to na sprawności.
Degradacji mogła ulec pasta termoprzewodząca etc etc etc. Zresztą wysokie temperatury nie zabiją sprzętu od razu tylko powodują jego powolną degradacje.
Zmień grafikę i sprawdź czy jest to samo. Może to być wina również innych podzespołów (np. zbyt ostro ustawionych pamięci).
Nie raz inaczej nie można przekonać klienta do wymiany, chociaż nie popieram tej praktyki. “Klient nasz Pan”. Gorzej jak potem przychodzi z pretensjami bo “on ma gwarancje”
Mam nadzieje że zauważyłeś ironie. Na forum (i nie tylko) trzeba wyrażać się jasno i konkretnie. Tu nie chodzi o to żeby ktoś się domyślał czegoś. Rzeczy nazywamy konkretnie.
A co do ognia w obudowie - to nie jest tak, że to nie występuje. Na moim starym ECSie po podłączeniu zewnętrznych portów USB ich kontroler stanął w płomieniach. Płyta działa do dziś :biggrin: Niestety, USB tylko przez zewnętrzny układ.
McDracullo - gdzieś czytałem o pożarze całego domu po spięciu w zasilaczu A jeśli chcesz się już czepiać “jasności” to nie widziałem jeszcze żywego ognia, jakoś żaden nie przejawiał oznak życia
Tak czy siak, nie zważając już na słownictwo, chyba oboje się zgadzamy co do przyczyny