Filmik nie działa i na wstępie co mam zrobić, aby nie wpisywać ciągle hasła,
bo to już nie automatyka tylko robótki ręczne.
Kolejna sprawa nie wiem czy można robić kopie tych baz które znajdują sie w chmurach i czy zawsze wymaga internetu bo jak kiedyś to je*** albo będzie chwilowo “404” to nie dostaniecie sie do własnych haseł
A keepass działa globalnie na system i można nim sie logować też do innych programów api.
Np do steama jakiegoś lanuchera gry, czy innej aplikacj wymagającej weryfikacji/logowania sie.
A jak chcesz dzielić bazę plik z hasłami pomiędzy urządzeniami to można zainstalować jakaś chmurę typu dropbox itd.
Wtedy się bazuje na tym ile program zassał - czasem widzę, że na telefonie nie mam haseł z ostatnich godzin jak zachowałem je z PC (czyli synchronizacja zawiodła a i pewnie reszta jest lokalna aż się nie powiedzie aktualizacja).
Keeypass u mnie nawet nie mieści się.w rankingu .
Każdy z jakiegoś korzysta i jest do tego przywiązany
a pozostałe uważa za gorsze.
Ja chciałem porównać przynajmniej kilka i znaleźć ich zalety i wady.
Póki co to najlepszy na dzień dzisiejszy jest „Bitwarden”
zaproponowany przez gom1.
Odkopię temat. Póki co testuję KeepaxsXC. Ale czy on koniecznie musi być uruchomiony aby wypełniał logowania? Wiem że musi odblokować bazę ale trochę jednak przeszkadza jego ciągłe uruchomienie.
Poza tym, czy jest jakaś wtyczka do przeglądarki jako menedżer logowania która nie wymagałaby uruchomionego menedżera haseł/logowania? Jakaś wtyczka która sama odblokowałaby bazę lub posiadała własną bazę z w miarę bezpiecznym szyfrowaniem. Tylko lokalnie a nie chmura.
Gruby incydent z Last Pass
Tu wyjaśnienie po polsku:
Od 0 do pentestera | Stało się coś czego często boją się użytkownicy menadżerów haseł i o czym mówią ich przeciwnicy | Facebook
Konrad Siwik, dziennikarz dobreprogramy, też już użył translatora, o pardon, przetłumaczył tekst i już jest artykuł na DP:
A skąd w ogóle wkradł mi się błąd o tym translatorze? Nie wiem, być może z tego:
„cyberprzestępcy (…) mogą próbować użyć brutalnej siły, aby odgadnąć hasło główne”
Ale to na pewno przejęzyczenie.
Trzeba przyznać, że to łamiąca wiadomość i z tych emocji nietrudno o przejęzyczenie.
Tu też jest po polsku i do tego z sensem: