Szukałem cichego i szybszego notebooka. Wybrałem Della D420. Z początku w komputerze wentylator włączał się rzadko i wyłączał się po nie długim czasie. Po miesiącu, chłodzenie włącza się zdecydowanie szybciej i nie wyłącza się (pomaga włączenie i wyłączenie stanu gotowości). Przeszkadza mi ciągłe buczenie wiatraka Rozebrałem laptopa, między procesorem a metalową płytką jest jakiś kwadratowy, o milimetrowej grubości, materiał. Pomyślałem, że pasta chłodząca będzie lepsza. Co myślicie?
A przedtem włączało ci się, a teraz w ogólnie nie? Czy włącza się na krótko?
Kupiłem ARCTIC SILVER 5 (to masz?), niebawem ją zastosuję i napiszę, czy coś się zmieniło.
Dodam, że D420 grzeje się strasznie, gdy jest podłączony do prądu, i wtedy szybko włącza się chłodzenie. Temperatura w spoczynku osiąga ok 50 stopni, być może to temp. normalna, ale wolałbym, aby nie włączał się ten wiatrak…
Rozebrałem laptopa po tym, jak właśnie zaczął się zbyt często włączać, a teraz jest tak samo, jak na krótko przed rozebraniem…
Może rzeczywiście ten materiał się zestarzał, choć gdy go dotknąłem, to był zimny. Pamiętam, w T41 miałem to samo, że na początku było ok, a potem zaczął się ciągle chłodzić.
Mam nadzieję, że pasta pomoże…
– Dodane 15.01.2010 (Pt) 18:15 –
Posmarowałem wczoraj procesor pastą Arctic Silver 5. Jak na razie jest jeszcze gorzej :twisted: , podczas podłączenia do zasilania, bez żadnego obciążenia, wchodzi wiatrak wchodzi na najwyższe obroty, a spód wcale nie jest gorący. Gdzieś czytałem że pasta zaczyna działać po jakimś czasie. Jak myślicie, wydobrzeje?