Pasta termoprzewodząca "pali się"

Witam forumowiczów!

Otóż piszę ten temat z problemem,a mianowicie chodzi o pastę termoprzewodzącą,która po włączeniu komputera zwyczajnie zaczyna skwierczeć i dymić.Sama pasta znajduje się na miedzianej płytce chłodzenia Arctic Accelero Mono Plus do GPU(Vertex HD6770).Chłodzenie zostało zamontowane prawidłowo,zgodnie z instrukcją.Problem nie występuje po odłączeniu karty graficznej od płyty głównej,mimo podłączonego zasilania i wentylatora,i karty.

Proszę o pomoc,ponieważ nie wiem co robić

Z góry dziękuję za włożony czas

A to na pewno pasta termoprzewodząca? Nie było tam przypadkiem jakiegoś plastiku bądź jakiejś folii na tej paście?

Na pewno nie ma tam żadnej folii i żadnego plastiku.Tymbardziej,że tam plastikiem lub folią nie śmierdzi.

Zobacz jakie temperatury są na grafice i co to za pasta ? Jest jeszcze możliwość że pasta była zabezpieczona jakąś naklejką, która nie była ściągnięta.

Niemożliwe, przecież karta przy prawidłowo założonym chłodzeniu nie osiągnie nawet 100C :o

Niemożliwe jest, żeby pasta termoprzewodząca skwierczała syczała itp. Nawet pasta do zębów tego nie robi. Coś musiało zostać razem z pastą.

Ok problem z syczeniem rozwiązany.Okazało się,że chłodzenie było wręcz “wygięte”(możliwe że podczas transportu tak się stało),dociśnięcie wentylatora sprawiało,że piszczenie i syczenie nie występowało(?),a dziwny zapach pochodził z przegrzewającej się karty graficznej.Chłodzenie do wymiany,z kartą na szczęście wszystko OK,a temat do zamknięcia.

Dzięki za pomoc

Pozdrawiam Fanbooj