Odniosę się jeszcze do wypowiedzi Szymka.
Jedno, to ideą forum jest właśnie dyskusja i wymiana opinii.
A bardziej w temacie - na allegro spędziłem kilka lat, pewne pojęcie o polityce tej firmy tez mam.
Nie wiem o co chodziło z tą “stroną techniczną” - tutaj wszystko jest proste. Zaś co do “strony prawnej”, to nie wiem co do tego mają wątki z tamtejszego forum.
Sprawa jest prosta, allegro narzuca swoim uzytkownikom nowy kanał płatności, przy czym zrzuca z siebie wszelka odpowiedzialność - co jasno wynika z fragmentu z pomocy jaki wcześniej podlinkowałem. W innym miejscu piszą, że sprzedawca może wysłać gdy płatność otrzyma status “zakończona”. Czyli po prostu allegro nie reguluje tej kwestii uznając ze to sprawa miedzy kupującym a sprzedającym.
Skoro więc to sprawa między sprzedającym a kupującym, to kupujący jak najbardziej ma prawo oczekiwać terminu wysyłki porównywalnego z innymi kanałami płatności.
Zauważyć należy, że kupujący już zapłacił za towar i pieniądze są na koncie sprzedawcy. Dokonując wypłaty sprzedawca przekazuje środki już ze swojego konta na inne swoje konto, albo do rączki przekazem. Robi to wedle własnego uznania.
Czy jeżeli nie wypłaci to może nie wysłać? Albo wysłać za rok, bo wtedy sobie zleci wypłatę?
-W zasadzie może jeszcze dojść kwestia, czy w aukcji był w jakiś sposób zaznaczony termin wysyłki i że dopiero po zaksiegowaniu wpłaty na k. bankowe/lub do reki.
Ten brak regulacji tej kwestii przez allegro, to kolejna patologia - podobnie jak raty, negatywy czy spory.
Allegro jest zawsze chętne do pomocy gdy idzie o ich interes, gdy zaś pojawia się problem - zostawiają cię samemu sobie i mówią ze to nie ich sprawa.
Przez takie właśnie problemy ludzie uciekają od allegro.
ps. korzystam też z paypala, jakoś mi się jeszcze nie zdarzyło by sprzedawca powiedział, że wyśle dopiero gdy sobie wypłaci z konta.
A sytuacja analogiczna, tez konto osobiste i też użytkownik sam decyduje czy i kiedy sobie z niego wypłaci zgromadzone środki.