No to bardzo źle komputronik to jeszcze większy rak niż x-kom tak samo prowadził toksyczny marketing i oranie ludzi na cenach… i codziennie newsy z dupy wzięte info bez potwierdzenia sztucznie napompowany medialnie samozwańczy lider względem konkurencji a tan na prawde od środka już dawno temu sie rozpadał teraz po mimo sankcji i upadłości nadal próbuje wciskać ludziom elektronike.
Widzę na twoim przykładzie że marketingowcy nieźle mózgu zrobili ci wode skoro co sklep to jeszcze gorzej jak z deszczu pod rynnę…
Wczoraj tak samo gości się uparł że będzie składać kompa w media expert… ceny z dupy to jeszcze w tej cenie dało by mu sie wsadzić 2060 zamiast 1660 bo tak przepłaca na częściach…
Ja przyznaję się, że najczęściej kupuję elektronikę w sklepach, które już znam i mam z nimi dobre doświadczenia. Aktualnie jeżeli kupuję sprzęt to porównuję jego ceny w trzech sklepach: komputronik, morele, xkom. Z tych trzech opcji wybieram najkorzystniejszą. Nawet jeżeli znajdę taniej gdzieś ten sam sprzęt w innym (ale nieznanym mi sklepie) mam opory tam kupić i wybieram trochę drożej ale w sklepie który już znam. Kwestia przywiązania i pozytywnych doświadczeń z danym sklepem robi tutaj dużą robotę podczas wyboru sklepu. Cena jest w tym wypadku na II miejscu.
Bardzo często też porzucam dany sklep w którym nie mam złych doświadczeń ale drażni mnie jego sposób marketingu. Takim przykładem będzie na dzień dzisiejszy sklep media expert gdzie chyba nic przez kilka kolejnych lat nie kupię. Morda i głos Zenka Martyniuka wziętego do promocji tego sklepu skutecznie zniechęciła mnie na kilka lat by robić tam zakupy. Blisko tego samego był sklep xkom który zatrudnił do promocji swojej marki Tadeusza Drozdę. Jego filmiki promujące sklep są tak sztuczne, wymuszone i nieoglądalne że prawie sprawiły, że porzuciłem ten sklep. Na szczeście gdzieś aktualnie Drozdę już schowali i zapomniałem trochę o nim.
Ja sie nie ograniczam tylko do moich spostrzeżeń bo nie jestem pępkiem świata ale sporo znajomych których uważam za kompetentnych i nie dadzą sobie dmuchać w kasze i kupują w innych sklepach oraz czytam fora z awariami sprzętu i skargami “najciemniej pod latarnią” i z takich miejsc można też sporo wynieść doświadczenia które samemu się nie miało i być jeszcze lepszym i bardziej konsekwentnym w dokonywaniu życiowych decyzji niż być przysłowiowym sknerą starej daty który postawi na swoim i ch** rób co chcesz on dalej będzie tkwił w błędzie na swoje własne życzenie i takiemu nie uświadomisz że mogł by mieć coś lepszego i tak dalej… on swoje wie i ch**.