PC nie startuje

Mam problem z komputerem. Nie można wejśc do systemu Windows, ani uruchomić ubuntu z płyty

  • jest logo płyty głównej

  • można wejśc do biosu 0 w biosie zmienia się aktualny czas - jak w zegarku

  • po próbie uruchomienia ubuntu z płyty: Kernel panic - not syncin IP-APIc + timer does not work

  • gdy dysk jest podłaczony, komputer się resetuje

  • urządzenia typu dvd, monitor oczywiście działają poprawnie, dioda od płyty głównej również świeci się poprawnie.

Płyta główna: m2n Procesor AMd athlon 64 x2. Facet w serwisie powiedział, że padła płyta główna. Cxzy to rzeczywiście może być powód?

Na początek załaduj domyślne ustawienia biosu, “load safe defaults”.

Spróbuj podczas uruchamiania ubuntu wejść w F6 (11.10) i wybrać noapic.

Załadowałem domyślne ustawienia biosu, niestety nic to nie dało.Tak, jak mówiłeś odpaliłem Ubuntu z płytki na noapic, no i działało. Ale gdy włączam komputer, jest informacja: cmos checksum bad. Wyjąłem bateryjkę z płyty, odczekałem jakiś czas, śrubokretem dotknąłem styków, aby zrobić zwarci przy stykach do bateryjki. No i nic. Zmieniłem datę na aktualną (pomyślałem, że komputer może zauważać, że wcześniejsza data - 2002 była starsza od wersji biosu), nic to nie dało. Komputer odpala również bez bateryjki. Wstawiłem taką samą baterię z działającego kompa, nic to nie zmieniło.

Co powinienem zrobic?

Aha. Po zrestartowaniu komputera nie restartuje się godzina

Wygląda jakby faktycznie działo się coś niedobrego z płytą.

Na początek kup nową bateryjkę żebyś nie musiał przekładać, a potem spróbuj zaktualizować bios.

http://www.asus.com/Motherboards/AMD_AM2/M2N/#download