Błąd komunikacji między płytą a dyskiem, a spin up time, to czas potrzebny do rozpędzenia talerzy, prawdopodobnie masz usterkę łożyska, i ja bym nie trzymał tam danych.
Wejdź w menedzer urządzeń i sprawdź czy nie ma zadnych ‘znaków zapytania’. To oznacza urządzenie niezainstalowane.
Jeśli są to napisz jakie? i Co dokładnie tam pisze?
A jeśli tam nie ma ani jednego znaku zapytania - restart komputera, wejdź w Bios i przywróć ustawienia domyślne.
Jeśli i to nie pomaga, podaj wersję BIosu jaką masz. Powinna być obok numeru seryjnego. Jest oznaczona symbolem F1, lub F2, albo F3. Ostatnia najnowsza wersja to F7. Konieczna będzie aktualizacja BIOS.
A jeśli i to nic nie pomoże… to znaczy że masz zepsutą płytę główną.
Zapoznaj się z tematem i popraw tytuł tematu na konkretny, mówiący o problemie. W celu dokonania zaleconej korekty proszę użyć przycisku Edytuj przy poście otwierającym ten temat.
Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało przeniesieniem tematu do Kosza.
W menedżerze urządzeń nie mam żadnych znaków zapytania.
Przywrociłem ustawienia domyślne (Load Optimized Defaults). Nie wiem tylko czy to to. Nie pomogło.
To co o BIOSie znalazłem to:
BIOS Version : Main: F6 / Backup: F6
BIOS Date 05/30/2012
BIOS Part Number 7A66FG05
05/30/2012 - RD970 - SB950 - 7A66FG05C - 00
Popytałem troche kolegów co o tym sądzą i twierdzą że skoro HD Tune mówi że dysk może mieć uszkodzone łożysko to prawdopodobnie tak jest.
Co oznacza że czas rozruchu dysku ze spoczynku jest za długi aby nowa płyta główna go widziała (aczkolwiek przed usterką dysk chodził na nowej płycie głównej bez zarzutów przez 3 godzinki). Stara płyta główna go widzi ponieważ prawdopodobnie przystosowana jest do starszych i wolniejszych dysków. Według nich update biosu nie pomoże skoro dysk działał i już nie działa. Do tego dysk ma 3 lata, wiec nie nowa płyta główna powinna już dawno temu mieć do niego sterowniki.
Czy taka teoria jest możliwa?
I co jeśli Update Biosu nie uda się? Płyta do wyrzucenia?
Płytki Gigabyte mają DualBIOS, czyli podwójny bios. Jeśli główny odmówi posługi (w wyniku np. nieudanego update’u), płyta wykorzysta ten zapasowy, więc nie powinna być do wyrzucenia. Nawet jeśli i DualBIOS nawali, trzeba będzie tylko znaleźć kogoś z programatorem EEPROM ;). Nie masz się co martwić, gdyż w tych czasach odsetek uszkodzonych MB w wyniku nieudanej aktualizacji jest niewielki.
Jak masz nowy komputer na gwarancji bez dysku to może lepiej upewnić się podłączając do tego kompa sprawny dysk i czy wykaże błedy gdzie nie ma na innym kompie . I upewniając się przez podmianę czy dysk czy kontroler płyty głównej . I jak to drugie to oddasz na gwarancji bo sytuacja nie jest pewna i jakby płyta główna była uszkodzona to aktualizacja biosu może się nie udać. A jak masz na gwarancji to nie ma co ryzykować.