PC po przepięciu od pioruna

Siemanko wszystkim,
w moje ręce wpadła skrzynka po przepięciu po uderzeniu pioruna. Skrzynka działała normalnie. Po strzale, komputer się wyłączył i tyle było z jego użytkowania.
I7-4790K
2x 8GB 2400MHz G.Skill Trident
GTX1070
MSI Z97-G43
Zasilacz, był jakiś 530W teraz VS550

Trochę “gratów” mam więc w pierwszej kolejności podmieniłem zasilacz na VS550 (100% sprawny). Po naciśnięciu powera wiatraki ruszają i kręcą się powoli. Nic więcej się nie dzieje.
Przełożyłem wszystkie podzespoły na drugą płytę główną AsRock H81 Pro BTC 2.0R (według specyfikacji obsługuje ten procesor). Tym razem jest lepiej. Wiatraki kręcą się z życiem, HDD led mruga i słychać pracę dysku. Jednak na monitorze mam komunikat “No video input. Entering sleep mode”
Próbowałem:
-kabla HDMI, DVI i VGA, VGA na HDMI, adaptera VGA na HDMI
-dwóch różnych monitorów, jednego używam codziennie, drugi zapasowy do testów. Oba sprawne.
-dwóch kart graficznych, RX580 (sprawny na 100%) i GTX1070 (nie znam jego stanu)
-dwa zestawy RAMu. 2x4GB 2133MHz, 2x8GB 2400MHz. Oba zestawy sprawne, sprawdzałem na innym komputerze. Jak i na pojedynczych kościach.
Na procku nowa pasta Kryonaut, chłodzenie Thermaltake.

Jakieś pomysły? Czyżby procek wyciągnął nogi?

:skull_and_crossbones: CPU…