Witam,
na początek może od razu podam mój sprzęt:
Athlon II x3 440 3.00 GHz
GoodRam 2 GB 1333 MHz
MSI 770-G45
HD4850 1 GB - wersja Zalman OC
Zasilacz marki Fortron 400 W
Otóż parę dni temu, po 2 latach użytkowania PCeta, postanowiłem spróbować odblokować 4 rdzeń w ww. Athlonie. Udało się, i przy spokojnej pracy PC był stabilny a temperatury na normalnym poziomie. Problemy pojawiły się dopiero m. in. przy grze w np. Guild Wars 2. Mimo, że temp. procka sięgały wtedy 58-59 C (chyba tragedii nie ma ?) to komputer odstawiał dziwne rzeczy. Na początku zwyczajnie się wieszał a po resecie wieszał się na splash screenie płyty głównej (trzeba było ręcznie PSU wyłączać). Czasami samoczynnie się resetował po czym normalnie, bez problemów bootwał się Windows. Czasami (w tym przypadku to nawet podczas przeglądania netu, nie tylko w czasie gry) resetował się a przy ponownym uruchamianiu wyskakiwał komunikat:
“Hyper transport sync flood error occurred on last boot”
a po wciśnięciu F1 normalnie kontynuował uruchamianie.
No więc naszła mnie genialna myśl, że może jednak sobie daruję ten czwarty rdzeń… Zablokowałem go z powrotem a problem pozostał ten sam. Po podkręciu CPU za pomocą Easy OC Switch do 3.3 GHz dalej ten sam problem. Przywracałem ustawienia fail-safe w biosie oraz ustawienia zoptymalizowane ale nic to nie dało. Napięcia w biosie ustawione są na Auto, z resztą nic w nich nie zmieniałem. Z tego co wygooglowałem może to być wina MoBo, CPU, GPU, pamięci albo PSU… Niestety aktualnie nie mam za bardzo możliwości przetestowania innych konfiguracji, także mogę ewentualnie wymieniać części na ślepo, z tym że przy 400 zł funduszu zabawa szybko się skończy…
Jeśli ktoś ma jakikolwiek pomysł będę mega wdzięczny za pomoc :-o