dostałem właśnie służbowy PC do domu, ale mam problem z podłączeniem się do neta.
Oóż mam internet na światłowodzie, ale router stoi na innym piętrze, nie podepnę się więc ethernetem do PC, chyba że ciągnąłbym go przez jakieś 50 m (czy to by w ogóle działało wtedy?)
Więc stwierdziłem, że kupię kartę sieciową wifi na USB, ale przeczytałem, że trzeba do karty instalować sterowniki z płyty CD lub ściągnięte z neta, a mam zakaz instalowania zewnętrznego oprogramowania na tym kompie, nie przejdzie.
No więc podpiąłem póki co telefon kablem USB i udostępniam sobie internet mobilny, ale długo tak nie pociągnę, bo po pierwsze pewnie po kilku dniach skończy mi się transfer, ale po drugie skoro mam światłowód to dlaczego mam wykorzystywac mobilny internet, który jest wolniejszy, a po trzecie nie bardzo mogę wtedy korzystać z telefonu, wiadomo.
Stąd prośba, co byłoby najlepszym wyjściem w tej sytuacji? Czy ciągnąć ten ethernet przez całe mieszkanie? A może jest jakaś opcja połączenia się z wifi przez karte sieciowa, która nie wymagalaby instalowania oprogramowania? Albo może kupić internet mobilny bez limitu i router na kartę SIM i podpiąć się ethernetem do routera? Wtedy chyba nie byłoby konieczności instalowania czegokolwiek. Nie znam się na tym, może jest jeszcze jakaś inna opcja, która nawet nie wpadła mi do głowy?
Pomóżcie proszę. Dzięki.
Edit: A jeszcze przyszło mi do głowy - czy da się zrobić coś takiego, że kupiłbym nowy router, który postawiłbym obok służbowego kompa i wpiął się ethernetem, tylko że ten nowy router złapałby jakoś bezprzewodowo wifi wysyłane z obecnego routera, do którego jest podpięty światłowód? Nie wiem czy to jest w ogóle możliwe?
Poszedłbym po linii najmniejszego oporu i użyłbym karty WiFi na USB. Jest to tak popularne rozwiązanie, że musiałbyś mieć niesamowitego pecha, żeby system zażądał zewnętrznych sterowników.
Pewnie będzie miał pecha. Windows sam z siebie pewnie nie zainstaluje sterowników. Trzeba będzie dostarczyć z zewnątrz. Trochę już się nainstalowałem Wifi pod usb i zawsze musiałem dostarczyć sterowniki. Twój pomysł z dwoma routerami mógłby się udać pod warunkiem, że router umożliwia połączenie mostowe.
Niestety nie zapewni wifi ani możliwości instalacji czegokolwiek zewnętrznego, zgłaszałem to już i usłyszałem, że skoro nie mam możliwości pracować na home office to mam przyjeżdżać do biura. Wiadomo, że nie chcę przyjeżdżać, więc szukam opcji…
Tak się to u mnie w telefonie nazywa, dzisiaj cały dzień korzystam i pięknie się sprawuje, śmiga aż miło. Do tej pory przypuszczalem, że tylko mobilny można tak udostępniać, a okazuje się, że na szczęście nie tylko. Jeszcze raz dzięki za pomysł!
Pytanie inne, na jakim systemie masz ten komputer?
Jeżeli to dycha to po prostu podłącz mu kartę wi-fi i sama zaskoczy, jak nie to włącz go podłączonego do kabla i wtedy podepnij kartę wi-fi, system sam pobierze sterowniki.
Na Win 10. Tylko widziałem, że przy zakupie karty mają dołączane płyty ze sterownikami - jeśli da się zainstalować tak po prostu, to po co dołączaliby płyty? Nie chciałbym kupić karty tylko po to, żeby potem okazało się, że nie mogę jej podpiąć, bo muszę instalować coś z płytki
Nowy model, nietypowa, miał prawo.
Mam dwa “serwisowe” TP linki, za każdym razem startują bez problemu, nawet nie wiem czy mam gdzieś płyty do nich…
Podobnie było w przypadku asusa na PCI-e.
Tak samo działają BT na USB.
Fanem Windows nie jestem, ale @daras28-82 ma całkowitą rację - “dongla” na USB W10 powinien wykryć i obsłużyć z marszu i bez zająknięcia. A instalacja sterowników moim zdaniem nie podpada pod zakaz instalowania zewnętrznego oprogramowania.