Czy jest możliwość zabezpieczenia PDF przed zmianą treści ? Nie musi być pdf… ale coś ogólnodostępnego co uniemożliwi skopiowanie/zmianę treści.
I tak, i nie 
Nie - bo kopiowaniem jest już samo przeczytanie
Tak - podpis cyfrowy i suma kontrolna pozwalają na weryfikację czy masz do czynienia z dokumentem oryginalnym czy z podróbką.
Wiem, zawsze można przepisać… ale jednak chcę zrobić plik, który będzie uniemożliwiał proste kopiowanie i zmianę treści.
Wiec jak ?
Możesz np zapisać tekst jako bitmapę
Jeśli chcesz zabezpieczyć się to przesyłasz do odbiorcy końcowego sumę kontrolną. Wszystkie inne zabezpieczenia są do szybkiego złamania (dla chcącego) zaczynając od programików odczytujących hasło do pdf, po wklejanie treści, czy obróbkę adobe. Nie takie rzeczy ze szwagrem …
Niewygodne w czytaniu tzn. przewijaniu tekstu itp.
To odpada.
A to normalne, jak łamią rzeczy nad którymi siedzą “specjaliści” to wszystko możliwe.
To co możecie polecić ?
Napisz kto jest odbiorcą wiadomości, czy dokument żyje swoim życiem i może być powielany, czy też wychodzi od ciebie do odbiorcy jako np. oferta.
Tak to wygląda… chcę po prostu odrobinę popsuć innym frajdę z zmieniania tekstu i wysyłania dalej w świat. Wiem, że zmian nie uniknę, ale chce aby się trochę ktoś pokombinował zanim zmieni i pośle w świat np: jako swoje.
Można zablokować edycję ustawiając hasło - podczas eksportu pliku do PDF masz takie oto możliwości:
Minus jest taki, że hasło ściąga się w mgnieniu oka. Tzn. Janusz z Grażyną nie dadzą rady, ale nie jest to zabezpieczenie godne np. VeraCrypta.
W jakim programie są takie możliwości jak na screenie ?
PDF X-change Viever - Dla grażyny wystarczy
Ustawiłem wszystko jak na screenie i w Chrome jak otworze PDF to nie mogę skopiować. W Firefox otworzyłem PDF, zaznaczyłem i skopiować mogę bez przeszkód.
Chyba nie da się zabezpieczyć tego ? 
Libre Office.
Przed kopiowaniem ciężko się zabezpieczyć - wystarczy, żeby aplikacja nie wspierała wszystkich zabezpieczeń (sic!). Taką możliwość uzyskasz tylko wklejając tekst jako obrazek.
Czyli doopa. Bo jak ktoś ma FF to już może skopiować i samemu wkleić w nowego pdf z zmianami.
No trudno, dzięki za próbę pomocy.
Część może mieć w Chrome / Chromium to samo co ma nowszy Firefox:
Czyli nawet nie trzeba pobierać kobyły 50 MB w postaci Firefox.