ostatnio rozwalił mi się mój pendrive taki zwykły plastikowy noname, zastanawiam sie teraz nad zakupem gumowego. Czy warto dorzucić parę złotych i kupić gumowego takiego jak np ten http://www.allegro.pl/item321566407__co … orny_.html . proszę o radę!
szybki, odporny na upadki, nasadka zabezpieczająca luzuje się po jakimś czasie użytkowania, ogólnie bardzo dobre rozwiązanie.
Dobry pendrive sam ostatnio go kupiłem i polecam …
ps Niby minął miesiąc czasu a ja za prawie tę samą cenę kupiłem tylko 2Gb.
mam taki 2GB i jest bardzo dobry
szybki, odporny na uszkodzenia (czasem zrzucam go z wysokości jak mi sie nudzi :P)
ma jedną wadę - łapie kurz i to bardzo
ja również polecam tego voyagera. Przed chwilą z niego przegrywałem filmy i na prawde jest szybki. Apropo tego że nasadka się luzuje - tak jest w większości pendrive-ów i zależy to pewnie od czestotliwości używania. Z tego co przegrywałem nasadka nie spada a ma ponad rok. Moge jeszcze powiedzieć że nawet jak Ci porządnie zamoknie to będzie śmigał
parametry dosyć dobre.
minus to:
-
guma nezbyt wygodna w użytkowaniu i mało elegancka
-
brak platformy u3
-
nasadkato wyjątkowo głupie rozwiązanie (o wiele lepiej sprawdza się wysuwana wtyczka usb)
W ten sposób zyskujesz element w pendrive’ie który można bez problemu popsuć. Nasadka nie jest zła, corsaira voyagera poleca zdecydowanie, przyzwoity zapis i odczyt przy niskiej cenie. No i oczywiście nieoceniony fakt iż można tym pendrive’em z nudów rzucać w ścianę też przemawia za nim.
Co do platformy u3 -> bardzo zbędny bajer, większość jego możliwości można osiągnąć na każdym pendrivi’ie bez żadnych dodatkowych aplikacji, wystarczy odrobina myślenia.
nie wszystkie. a prz technologii mamywszystko w jednym miejscu. ale bez tego można się obyć. natomiast pendrive z koncówką u mnie odpada. bo przy głupim włożeniu do kieszeni i wyjmowaniu możemy łatwo ją zgubić i dopiero wtedy łatwo uszkodzić coś co bedzie sobe wystawać bez żadnego zabezpieczenia. ja osobiście mam już ponad rok sandisca i noszę go zawsze przy sobie i jeszcze nic mi się nie uszkodziło a takiej zatyczki to już bym dawno nie miał.
a poza tymi minusami to bardzo dobry sprzęcik (jeśli ktoś uważa że guma to takie super rozwiązanie). ale pozatym ok i dosyć dobra cena
Masz jakieś lewe kieszenie najwyraźniej Poza tym zapewniam cię że nie potrzeba żadnych dodatkowych bajerów do pendrive’a aby spełniał swoją funkcję, a fakt że tego sandiska masz w jednym kawałku oznacza że jesteś ostrożny i tyle. Voyagery i Ocz’ty rally są poprostu zrobione pod kątem wytrzymałości i tyle, nie porównuj zwykłego pendrive’a do nich.
a to zależy co kto lubi. ale jak pominiemy wygląd budowe itp. to parametry bardzo dobre i warto kupić za tę cenę. a mój sandisc ma się bardzo dobrze i wcale aż tak deliktanie się z nim nie obchodze
Mam czarnego pentagrama gumowego. Moja ocena:
wygląd: super, czasami się do niego coś przyczepia, ale ogólnie nie łapie kurzu
końcówka: mam parę lat i nie miałem z nią żadnego problemu, ani ze zgubieniem, ani z samoistnym wysuwaniem się
odporność na wodę i upadki: w sumie tak na prawdę nie skorzystałem z tego, ale fajnie wrzucić go do zlewu z wodą i wymyć, albo porzucać w ścianę