Co najważniejsze - nie ma żadnych zatyczek, ani nakładek na “wtyk”. Nic nie zgubisz, wszystko fajnie działa. Nie baw się w Kingstony. Powiedz jeszcze czy pendrive ma być jakoś szczególnie odporny na wodę czy uderzenia? Jeśli ma być wytrzymały to ten który znalazłeś jest ok. Znam ten model - dobry odczyt i zapis, fajnie gumowy
Też polecam Sandisk Cruzer. W moim przypadku wersja Titanium. Naprawde dobry, którego główną zaletą jest obudowa bardzo odporna na użytkowanie i chowana wtyczka.
Ostatnio nabyłem pena PNY 8GB i obudowa jest wykonana fatalnie - po podłączeniu do gniazda USB całym pendrivem można ruszać we wszytkie strony. Słabe plastiki jak z butelki po Coli (na szczęście podłączony na stałe do konsoli).
Myślę, że jeśli chodzi o sandiska lepiej jest wziąć wersję titanium a nie zwykłą cruzer micro. Oczywiście ocz też jest świetną propozycją. Wszystko rozchodzi się o to jaki Ty sprzęt potrzebujesz. Czy chcesz iść z tym pływać nad jezioro czy… no nie wiem, cokolwiek innego. Czy gumowy czy metalowy bo plastik odradzam. Jeśli chodzi o niezawodność to mogę powiedzieć tyle, że to tylko sprzęt który może mieć wady fabryczne jak masz pecha i trafisz na felerny egzemplarz ale od tego jest gwarancja aby wymienić na nowy