Pendrive i uszkodzone zdjęcia

Mam taki problem że zdjęcia które są na penie nie można ich otworzyć
Pen był często używany, zdjęcia wgrywane i usuwane, na dzień dzisiejszy większość nie nadaje się do oglądania.
Wygląda to tak że prawie wszystkie zdjęcia są wyszarzone do połowy, lub większej połowy lub całe. Jak mam je w w normalnym podglądzie w exploratorze to część zdjęć widać, jak zostają otwarte przez program foto windowsa lub FastStone Image Viwer to są w większości wyszarzone lub się nie otwierają a przeglądarka zdjęć się zawiesza. Nie można ich wyciąć ani skopiować funkcja nie działa. Wirusa na penie nie ma.
Da się uratować te zdjęcia i jakoś odzyskać?

Nie, nie da. To jest efekt odłączania pendrive bez uprzedniego odłączenia przez system.

Zdjęć nie uratujesz już. Szkoda czasu na próbę naprawy.

DIGITAL IMAGE RECOVERY 1.47 (tylko zdjęcia !) ?
DISKDIGGER (klucz ?) ?
Warunek : Trzeba mieć “chwilkę” czasu (w zależności od pojemności pendrive-a i szybkości jego odczytu) !
Próbować zawsze można a nawet należy . W prawdzie nadzieja jest matką głupich , ale też umiera ostatnia !
Oczywiście o ile nic nie nadpisałeś !
“Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo , zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska.”

Szkoda byłoby mi tych zdjęć, ale tak jak napisał KOTBONIFACY będę próbował. Zobaczę też czy da radę z Ashampoo Photo Recovery.

anagast
Gdy osiągniesz “wewnętrzne” przekonanie , że zrobiłeś wszystko co możliwe w tej sprawie , wówczas nikt nie będzie Ci w stanie pomóc (ja się takiego czegoś nigdy nie podejmuję) .

Józef Klemens Piłsudski

KAZDAN to Ty?

1 polubienie

zbigg47
Holmesie to Ty ? Kto cię wskrzesił ?
Sherlock Holmes wybrał się z Doktorem Watsonem do lasu na biwak. Wieczorem
zapalili ognisko, rozbili namiot i zasnęli. W środku nocy Holmes budzi Watsona
i pyta:

  • Drogi Watsonie, czy śpisz?
  • Nie.
  • A co widzisz nad sobą, drogi Watsonie?
  • Widzę miliony gwiazd, drogi Sherlocku.
  • I co ci to mówi, drogi Watsonie?
  • Zależy jak na to spojrzeć: z astronomicznego punktu widzenia mówi mi to, że
    są miliony galaktyk z miliardami gwiazd; z astrologicznego punktu widzenia
    widzę, ze wchodzimy w znak Byka; z meteorologicznego punktu widzenia mówi mi
    to, że jest szansa na dobrą pogodę jutro; z futurystycznego punktu widzenia
    sądzą, że kiedyś ludzie będą latać do gwiazd. A cóż tobie to mówi, drogi
    Sherlocku?
  • Mnie to mówi, drogi Watsonie, że ktoś nam zapier… namiot!