No wiec mam photoshopa z neta no i wiem ze mam w komputerze za mało ram bo 224 ale ostatnio zamknełam wszystki programy przelogowałam sie na inne konto i kliknelam c… alt i d… no i mi sie zwiekszyło do 270 jakos tak no i wlaczyłąm photoshopa bo do photoshopa moglo byc 256 czy jakos tak przez chwile mi chodził ale jak klikłam na brushe to sie zacieło i musiałam wyłaczyc komputer :evil: Ten komputer juz na 3 lata ;/mam wprawdzie 2 ale neostrada jest na tym i bedzie :lol: No wiec czy to napewno mi nie chodzi ze mam zamało ram i czy gdyby miałam photoshopa na płycie tez by sie tak działo ?? :shock: :mrgreen:
Też, bo nie ma znaczenia, czy program jest na płycie, czy nie.
Zdarzyło ci się tak tylko raz? Jeśli raz - może to zwyczajny błąd. Mała niestabilność systemu i poszło. Jeśli więcej razy - może rzeczywiście twój komputer nie spełnia wymagań programu (Photoshop jest ciężki, jak większość programów spod Adobe).