po powrocie zainstalowałem sobie Ubuntu 9.04 - wszystko jak po maśle.Instaluję ulubione programy w tym Picasa.Niestety w trakcie dodawania zdjęć program zwalnia sprawdzam ram - Picasa zżera 700 mega ram i po chwili nic się nie da zrobić Pomyślałem sobie że to może wina bety która jeszcze nie zawiodła mnie … instaluję ostatnią stabilna wersję tego świetnego programu i dzieje się to samo … cf włączony czy wyłączony efekt ten sam
proszę o pomoc
ps. odinstalowałem i program chciałem spróbować wersję z XP pod wine no i mieli mieli i nic nie uruchamia się instalator… a picasa 3 ma range silver 2 chyba wyżej nie rozumie co się dzieje
Skoro Picasa zżera Ci około 700 MB, to wygląda to na wyciek pamięci, co mogłoby być sklasyfikowane jako bug programu. Przy czym, skoro dzieje się to samo zarówno na becie, jak i na stable, za winowajcę można wziąć Wine. Spróbuj odpalić program z konsoli i sprawdź komunikaty wyrzucane na nią. Ponadto, zobacz, w którym momencie zaczyna rosnąć zużycie pamięci (czy od razu podczas startu, czy dopiero po wykonaniu jakiejś akcji, etc).
Na pewno masz tyle ramu zajęte przez jeden proces? Wine kiedyś miało błąd, że replikowało procesy(fork-bomba). Było to o tyle niebezpieczne, że X-y mogły przestać odpowiadać, a reakcja systemu mogła w ogóle trwać długo(więc trudno było cokolwiek zdzialać). Dotyczy to jednak starszych wersji. Błędu nie zgłaszałem osobiście, ani go nie wyszukiwałem. Wynika to z moich doświadczeń, więc opinia jest nieco subiektywna. W każdym razie już nie słyszałem, by to komuś się przydarzyło.
no tak - pierwsze 30 sek wszystko ok - zdjęcia dodawane są błyskawicznie a zużycie ramu 20-30 mega po chwili zdjęcia dodawane są dużo wolniej -sprawdzam zużycie ramu 100-200-300-750 i po chwili nic nie reaguje i twardy restart …
